Katowice: obchody szóstej rocznicy śmierci Jana Pawła II (zapowiedź)

2 kwietnia przypada szósta rocznica śmierci Ojca Świętego Jana Pawła II. W tym dniu o godz. 18.00 w archikatedrze Chrystusa Króla w Katowicach zostanie odprawiona Msza św. w intencji Sługi Bożego Jana Pawła II i Ojczyzny z prośbą o obfite owoce jego pontyfikatu dla niej i o naszą gotowość realizacji jego nauczania głoszonego podczas pielgrzymek do Ojczyzny.

Po Mszy św. odbędzie się Koncert Chóru Filharmonii Śląskiej pod dyrekcją Jarosława Wolanina dedykowany pamięci Ojca Świętego Jana Pawła II.

Po koncercie w sobotni wieczór obędzie się tradycyjne Wielkopostne Czuwanie Nocne Młodzieży w krypcie katedry. Rozpocznie się ono ok. godz. 20.00, zaś o północy zostanie odprawiona Msza św. W programie są również Gorzkie Żale i Droga Krzyżowa, Apel Jasnogórski i „spotkanie” z Janem Pawłem II w godzinie przejścia do domu Ojca o 21.37, adoracja Najświętszego Sakramentu, możliwość skorzystania sakramentu pokuty. Planowana jest też „Podróż w czasie i przestrzeni” pod hasłem „Przeżyjmy to raz jeszcze”. Zakończenie ok. godz. 5.30 pod pomnikiem Jana Pawła II. Do udziału zaprasza ks. Jacek Plech, duszpasterz młodzieży.

Msze święte, rocznicowe obchody i czuwania odbędą się również w wielu parafiach archidiecezji katowickiej.
ksas / Katowice
--
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 31 marca 2011
Wydawca: KAI; Red. naczelny: Marcin Przeciszewski

Rzym: Polacy czczą rocznicę śmierci Jana Pawła II

Wierni w Rzymie pamiętają o zbliżającej się szóstej rocznicy śmierci Jana Pawła II. Polacy, i nie tylko oni, licznie zgromadzili się dziś rano przy jego grobie w grotach watykańskich, gdzie zgodnie z tradycją została odprawiona polska Msza św. Liturgii przewodniczył o. Zdzisław Kijas OFMConv. z Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, który w homilii mówił o Papieżu Polaku jako wielkim proroku naszych czasów.

Natomiast w samą rocznicę, w sobotę 2 kwietnia, specjalną Mszę w kościele Świętego Ducha nieopodal Watykanu (Santo Spirito in Sassia) odprawi kard. Stanisław Ryłko, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich. Początek o godz. 16.00. Organizatorzy zapraszają do udziału w tym nabożeństwie wszystkich kapłanów, siostry zakonne i wiernych świeckich przebywających w Rzymie.
RV / Rzym
--
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 31 marca 2011
Wydawca: KAI; Red. naczelny: Marcin Przeciszewski

Archidiecezja gnieźnieńska w rocznicę śmierci i przed beatyfikacją Jana Pawła II

Koncerty, wystawy, czuwania modlitewne i spotkanie przy głazie Jana Pawła II na Lednicy, to tylko niektóre inicjatywy mające upamiętnić 6. rocznicę śmierci Papieża Polaka i wpisujące się w duchowe przygotowanie do zbliżającej się beatyfikacji.

Mieszkańcy Inowrocławia, jak co roku, spotkają się 2 kwietnia przy pomniku Jana Pawła II. Od godziny 20.30 zaplanowano modlitewne czuwanie, podczas którego wiernym towarzyszyć będzie bp Wojciech Polak. Czuwanie poprowadzą wierni z miejscowej parafii św. Jadwigi Królowej. O godz. 21.00 wszyscy odśpiewają Apel Jasnogórski.

Pamięć Papieża Polaka uczczą także mieszkańcy Słupcy. 1 kwietnia w tamtejszym Muzeum Regionalnym otwarta zostanie wystawa „Bez audiencji”, prezentująca prywatne zdjęcia słupczan ze spotkań z Papieżem Polakiem. Fotografie będzie można zobaczyć także w jednym z okien Domu Kultury, gdzie będą wyświetlane jedna po drugiej za pomocą rzutnika.

2 kwietnia zaplanowano koncert chórów „W niebo głosy”. Zaśpiewa Miejski Chór Mieszany „Kanon” ze Słupcy oraz Chór „Hemantus” z Mogilna. O godzinie 20.00 odbędzie się Apel Jasnogórski oraz zakończenie kolejnego tygodnia nowenny przygotowującej wiernych archidiecezji gnieźnieńskiej do beatyfikacji Jana Pawła II. W niedzielę, 3 kwietnia, w słupeckim Domu Kultury wystawiony zostanie spektakl „Hiob” według scenariusza Karola Wojtyły. Wystąpią artyści scen krakowskich.

Po raz trzeci czuwanie modlitewne w rocznicę śmierci Papieża Polaka odbędzie się także na tzw. poligonie w Gębarzewie, gdzie Jan Paweł II wylądował podczas pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny w 1979 r. Czuwanie organizuje Towarzystwo Przyjaciół Żydowa. Rozpocznie się przed godziną 21.37 przy pamiątkowym obelisku. Zebrani zaśpiewają kilka ulubionych pieśni Jana Pawła II, a później w ciszy zapalą znicze.

Modlitwy i wspomnień w rocznicę śmierci Jana Pawła II nie zabraknie także na Polach Lednickich. O godzinie 16.00 zaplanowano spotkanie przy 27-tonowym głazie upamiętniającym pontyfikat Papieża Polaka. Później obecni będą uczestniczyć w nabożeństwie Drogi Krzyżowej z rozważaniami ułożonymi przez Jana Pawła II. Odbędzie się także odnowienie przyrzeczeń chrztu świętego nad brzegami jeziora lednickiego oraz akt Wyboru Chrystusa pod Bramą Rybą.

Na godzinę 18.00 zaplanowano studium myśli Jana Pawła II oraz świadectwa osób, które spotkały Papieża Wojtyłę. O 19.00 sprawowana będzie Msza św., a w godzinie śmierci Jana Pawła II rozpocznie się całonocna Adoracja Najświętszego Sakramentu.
bgk / Gniezno
--
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 31 marca 2011
Wydawca: KAI; Red. naczelny: Marcin Przeciszewski

Opole: bibliotece miejskiej nadano imię Jana Pawła II

W czwartek 31 marca radni miasta Opola jednogłośnie zadecydowali, by Miejska Biblioteka Publiczna nosiła imię Jana Pawła II. Pod wnioskiem o jego nadanie zgodnie podpisali się przedstawiciele wszystkich klubów, przewodniczący rady miasta i prezydent Opola. Decyzję tę zaakceptował także biskup opolski Andrzej Czaja.

Tuż po ogłoszeniu daty beatyfikacji Jana Pawła II zrodził się pomysł, aby jego imieniem nazwać jedno z miejsc ważnych dla miasta. Pierwszą kandydaturą był nowo otwarty wiadukt na ul. Struga. Imponujący, piękny, a zarazem nowoczesny, jako nowa wizytówka miasta miał symbolizować mosty które papież stawiał i drogi, które wytyczał.

Pomysł ten nie spodobał się jednak opolanom. Drugą propozycją była wybudowana z rozmachem nowa siedziba Miejskiej Biblioteki Publicznej. Kandydatura tego miejsca, które przez swoją funkcję lepiej wydaje się korespondować z przesłaniem i nauczaniem Jana Pawła II, została przyjęta z aprobatą.

Uchwała, którą dziś przegłosowali radni dotyczy zmian w statucie placówki, dzięki czemu wchodzi w życie natychmiastowo. Przyjęcie jej w trybie stanowienia prawa miejscowego skutkowałoby tym, że zaczęłaby obowiązywać dopiero w momencie opublikowania, czyli za kilka tygodni - tłumaczy przewodniczący rady miasta, Roman Ciasnota.

Mieszczący się przy ul. Minorytów 4 nowy budynek Miejskiej Biblioteki Publicznej został oddany do użytku z początkiem marca tego roku. Oprócz książek można tu wypożyczyć także muzykę, filmy, a nawet gry planszowe. Na najmłodszych czeka również kolorowy pokój bajek. W bibliotecznej kawiarence starsi mogą oddać się lekturze popijając dobrą kawę. Biblioteka bogata jest w nowoczesny sprzęt multimedialny, posiada także salę konferencyjną i galeryjną.

Obok Miejskiej Biblioteki Publicznej w Opolu imię Jana Pawła II nosi także plac przed Teatrem im. Jana Kochanowskiego i Zespół Szkół Budowlanych, mieszczący się przy ul. Niemodlińskiej.
łw / Opole
--
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 31 marca 2011
Wydawca: KAI; Red. naczelny: Marcin Przeciszewski

Rodzinne miasto Jana Pawła II przygotowuje się do uroczystości beatyfikacyjnych

W dniu beatyfikacji Jana Pawła II mieszkańcy Wadowic oraz turyści będą mogli obejrzeć transmisję z Placu św. Piotra. Po uroczystościach odbędzie się Msza św. dziękczynna, której przewodniczył będzie ks. Kazimierz Suder, bliski kolega Karola Wojtyły z czasów seminarium duchownego w Krakowie.

W sobotę poprzedzającą beatyfikację odbędzie się w papieskiej bazylice Ofiarowania NMP całonocne czuwanie młodzieży. „Kościół będzie otwarty przez całą dobę, aby ludzie mogli się modlić także w nocy” – mówi ks. infułat Jakub Gil, proboszcz parafii Ofiarowania NMP w Wadowicach.

W dniu beatyfikacji, w niedzielę 1 maja, o godz. 10.00 na wadowickim rynku rozpocznie się transmisja z Placu św. Piotra. Po uroczystościach beatyfikacyjnych odprawiona zostanie Msza św. dziękczynna za wyniesienie na ołtarze Ojca Świętego. Nabożeństwu przewodniczył będzie ks. Kazimierz Suder.

„Po Mszy św. o godz. 12.00 Wadowice kolejny raz połączą się z Placem św. Piotra, aby wspólnie w tym dniu uczestniczyć w modlitwie Anioł Pański” – wyjaśnia ks. Gil.

Wieczorem na wadowickim rynku odbędzie się uroczysty koncert.
led / Wadowice
--
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 31 marca 2011
Wydawca: KAI; Red. naczelny: Marcin Przeciszewski

Rzym: przedstawiciele blisko 180 państw na beatyfikacji Jana Pawła II

Przedstawiciele 178 państw spodziewani są w Rzymie na uroczystościach beatyfikacji Jana Pawła II – poinformował dziś w Watykanie kard. Giovanni Lajolo, przewodniczący Gubernatoratu Państwa Watykańskiego.

Hierarcha podkreślił, że za czasów papieża Wojtyły zdecydowanie zwiększyła się liczba państw, z którymi Stolica Apostolska ustanowiła stosunki dyplomatyczne. „Obecnie jest ich 178 i spodziewamy się, że wszystkie one przyślą na 1 maja swoich przedstawicieli” – powiedział kard. Lajolo polskim dziennikarzom.

Zapowiedział też, że 28 kwietnia otwarta zostanie w kolumnadzie Placu św. Piotra wystawa z okazji beatyfikacji Papieża Polaka. Przypomni ona najważniejsze wydarzenia z życia Karola Wojtyły, począwszy od czasów wadowickich poprzez wybór na papieża, pierwszą pielgrzymkę do Polski, zamach na życie papieża, wielkie podróże apostolskie, spotkania z młodzieżą, Wielki Jubileusz Roku 2000.

Na wystawę złożą się nie tylko fotografie, ale także eksponaty zupełnie wyjątkowe jak papamobile, którym papież przemierzał Plac św. Piotra w dniu zamachu – 13 maja 1981 r.

„To będzie kosztowna ekspozycja, ale dla takiej osoby jak Jana Paweł II jesteśmy gotowi nawet się zapożyczyć. Mam jednak nadzieję, że papież Wojtyła pomoże nam zgromadzić odpowiednie środki” – zapowiedział z uśmiechem przewodniczący Gubernatoratu Państwa Watykańskiego.

Wystawa, której roboczy tytuł brzmi „Hołd Benedykta XVI dla jego Wielkiego Poprzednika” będzie czynna do 31 lipca.
tk / Rzym
--
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 31 marca 2011
Wydawca: KAI; Red. naczelny: Marcin Przeciszewski

Wadowice: szósta rocznica śmierci Jana Pawła II w jego rodzinnym mieście

Młodzież szkół średnich powiatu wadowickiego weźmie udział 2 kwietnia przed południem we Mszy św. celebrowanej na rynku przed rodzinnym domem Jana Pawła II. W ten sposób młodzi ludzie uczczą szóstą rocznicę śmierci Karola Wojtyły.

Jeszcze przed liturgią wadowiccy licealiści przedstawią zainscenizowane sceny z życia Karola Wojtyły.
Tego dnia w miejscowej bazylice odbędzie się wieczorne nabożeństwo w ramach dziękczynnej nowenny sobót przygotowujących do beatyfikacji Jana Pawła II. Nowennę zainicjowano 19 lutego br.

O 21.37 pod pomnikiem Jana Pawła II, znajdującym się między bazyliką a domem rodzinnym Wojtyły, wadowiczanie zapalą jak co roku znicze i odmówią Koronkę do Miłosierdzia Bożego.
rk / Wadowice
--
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 31 marca 2011

Oświęcim: złożą hołd Janowi Pawłowi II, biegnąc do jego rodzinnego miasta

Sztafeta Papieska Oświęcim - Wadowice wyruszy 2 kwietnia spod kościoła pw. św. Maksymiliana Kolbego w Oświęcimiu. Biegacze pokonają dystans 34 km do rodzinnego miasta papieża, by w ten sposób uczcić szóstą rocznicę jego śmierci.
W sztafecie pobiegnie około 50 biegaczy amatorów. Metą ma być pomnik Jana Pawła II, usytuowany przed wadowicką bazyliką Ofiarowania Najświętszej Marii Panny, w której został ochrzczony Karol Wojtyła. Tu maratończycy złożą wieńce i kwiaty.

Dyrektor biegu Andrzej Obstarczyk wyjaśnia, że szósta już sztafeta papieska ma szczególne znaczenie, bo już za miesiąc Jan Paweł II będzie wyniesiony na ołtarze. „Sztafeta ma na celu promowanie pozytywnych autorytetów, ale także duchowe przygotowanie się do uroczystości beatyfikacji” – zapowiada organizator.

Sztafetę organizuje Oświęcimski Klub Biegacza „Zadyszka” przy wsparciu Urzędu Miasta Oświęcim i Starostwa Powiatowego w Oświęcimiu.
rk / Oświęcim
--
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 31 marca 2011
Wydawca: KAI; Red. naczelny: Marcin Przeciszewski

Gość Niedzielny: Majestat w pokorze

O cierpieniu papieża i przejściu ze śmierci do życia z ks. Konradem Krajewskim, ceremoniarzem papieskim, rozmawia ks. Tomasz Jaklewicz

KS. TOMASZ JAKLEWICZ: Jak Ksiądz patrzy na lata służby u boku Jana Pawta II? To chyba wielka łaska?
KS. KONRAD KRAJEWSKI: - Poczułem mocno, że należę do papieskiej rodziny podczas pielgrzymek. Byłem tak urzeczony tym faktem, że jestem z widzialnym zastępcą Chrystusa, że nigdy nie zapinałem pasów w samolocie. Zawsze denerwowałem tym abp. Mariniego, który powtarzał: „Zapnij pasy". A ja na to: „Nie, lecę z papieżem".

Papież dawał poczucie bezpieczeństwa?
- Jak się jest blisko papieża, to jest się bezpiecznym. Nieraz denerwowałem spowiedników, bo chodziłem przed każdą celebracją do
spowiedzi, szczególnie pod koniec życia Jana Pawła II. Potrzebowałem tego, bo zbliżałem się do człowieka, który promieniował Bogiem. Jeden z księży powiedział mi kiedyś:
„Wiesz, kiedy ja się zorientowałem, że mam do czynienia z człowiekiem świętym? Kiedy podprowadziłeś mnie do Ojca Świętego podczas audiencji i przypomniały mi się wszystkie moje grzechy. Tak mógł działać tylko święty". Było coś niezrozumiałego, a zarazem pociągającego w osobie papieża, czego nigdy nie potrafiłem nazwać, a Kościół to nazwie 1 maja: to jest świętość.

To bycie tak blisko Jana Pawła miało w sobie coś mistycznego.
- Widziałem, jak Ojciec Święty przychodził i klękał przed Mszą św. To był mężczyzna postawny, więc jak klękał, to zakrystia się trzęsła, głowę chował w swoich dłoniach... I był nieobecny. Za pierwszym razem myślałem, że się źle czuje, ale abp Marini mnie powstrzymywał, żebym nie podchodził. Stawaliśmy jak ministranci przy ścianach, patrzyliśmy, ale nie uczestniczyliśmy w tym, co się działo. Odkrywaliśmy, że ten człowiek, zanim wyjdzie reprezentować Boga, najpierw z Nim rozmawia, dotyka Go. Przechodziły mnie wtedy ciarki, ale nie wiedziałem, z jakiego powodu.

Czy to onieśmielało?
- Tak. Bardzo mi było trudno zwrócić się do Ojca Świętego bezpośrednio podczas liturgii. Czułem, że to mnie przerasta. Kiedy był słabszy i trzeba było o coś zapytać, parę minut szukałem właściwych słów. W jego pokorze był też majestat.
Wydawało mi się, że każde słowo jest jakby nie na miejscu, bo Ojciec Święty był bardzo skupiony, kiedy
wchodził do zakrystii.

Ksiądz był bliskim świadkiem cierpienia papieża, jego umierania i śmierci.
- Ojciec Święty gasł od roku 2000. Na naszych oczach, z liturgii
na liturgię...

Rok 2000 był szalenie ważny dla Jana Pawła II. Chciał wprowadzić Kościł w trzecie tysiąclecie.
- Papież czuł się trochę jak Mojżesz, który nie wiedział, czy
w ogóle i jak daleko wejdzie z nami w to kolejne tysiąclecie. Ja zawsze widziałem wiosnę u Ojca Świętego.
Natomiast ciało już nie nadążało za jego wnętrzem. I potrafił się nieraz zdenerwować na siebie. Nieraz uderzał pastorałem w podłogę, bo nie mógł zrobić kroku, ciało już go nie słuchało. Ostatnie Boże Ciało w 2004 było przejmujące. Ojciec Święty koniecznie chciał uklęknąć. Powiedział do mnie: „Chciałbym uklęknąć". Ja mówię: „Ojcze Święty, ale ten samochód bardzo trzęsie..." (bo jechaliśmy na aucie-platformie). Nie wiedziałem, co powiedzieć. Ojciec Święty: „Aha". Ale za chwilę znowu: „Chcę uklęknąć". Ja: „To może na wysokości redemptorystów". Koło redemptorystów papież zwrócił się jeszcze raz stanowczo, troszkę podenerwowany: „Tam jest Najświętszy Sakrament". Wtedy razem z abp. Marinim pomogliśmy mu uklęknąć. Ale dosłownie na parę sekund. Jak tylko uklęknął, wiedział, że musi zaraz wstać, bo kolana nie wytrzymywały. To było wielkie cierpienie. On wiedział, że wnętrze musi być wyrażone na zewnątrz. A to już było prawie niemożliwe. Ale tym wysiłkiem, aby podporządkować sobie ciało, które już nie odpowiadało jego potrzebom ducha, on nas ujmował... W tym był piękny...

Cierpienie Jana Pawła II było widoczne podczas celebracji.
- Podczas kanonizacji o. Pio był taki moment, kiedy wydawało mi się, że już nie skończymy. Ojciec Święty poruszał się na fotelu we wszystkie strony. Widać było, że nie może sobie znaleźć takiej pozycji, żeby go nie bolało. Nachyliłem się: „Ojcze Święty, może w czymś pomóc?". Odpowiedział: „Mnie już nie można pomóc. Mnie już wszystko boli. Ale tak musi być". Pamiętam to doskonale. To był 2002 rok. Czyli były jeszcze trzy lata przed nami... Przez te ostatnie lata pontyfikatu z abp. Marinim obmyślaliśmy, jak by pomóc Ojcu Świętemu, żeby tak nie cierpiał. Był fotel podnoszony, fotel z opuszczanymi oparciami, winda do konfesji, bo już nie mógł chodzić po schodach... Ani abp Marini, ani ja nie mieliśmy doświadczenia w dbaniu o kogoś z rodziny. Kiedy byłem w Rzymie, wszyscy moi bliscy już zmarli. I otrzymałem jakby w to miejsce łaskę opiekowania się cierpiącym. Był nim Jan Paweł II, który cierpiał na oczach całego świata.

Jan Paweł II chciał do końca być aktywnym mimo tych cierpień.
- Gdy chorujemy, nie idziemy do pracy. A Ojciec Święty wychodził do celebracji mimo trzęsących się rąk, mimo trudności z opanowaniem niektórych gestów. Piękno zewnętrzne przemija u każdego z nas. Ciągle się starzejemy, ciągle coś jest nam odbierane. Przypominam sobie takie powiedzenie bł. Matki Teresy, że ofiarujemy Bogu to, co od Niego otrzymaliśmy, ale trzeba też umieć ofiarować Mu to, On zabiera. I w tym zaczynamy być piękni, Janowi Pawłowi II Bóg odbierał wszystko po kolei: aktor przestał mówić, atleta - nie mógł się poruszać. On to wszystko ofiarował. Wychodził do Mszy, pokazywał się do końca w oknie. Wiedział, że piękno w liturgii nie polega na rzeczach zewnętrznych...

Wielu ludzi mówiło, że nie oszczędzano papieża.
- Nie, to papież się nie oszczędzał. Jego wszyscy chcieli oszczędzać, łącznie z nami. Myślę, że jak ktoś jest piękny, to jest cały dla innych. On się cały daje, nie reglamentuje siebie. Być przy Janie Pawle II to być w środku Ewangelii.
Dokładnie tak jak Jezus Chrystus, Jan Paweł II do ostatnich chwil oddawał się Bogu i nam. Do końca...

Lourdes to była jego ostatnia pielgrzymka, cierpiący z cierpiącymi. Żal chwytał za serce, gdy się na niego patrzało
- Myślę, że to nas bardzo zmieniło. Kiedy mi przychodzi ochota
trochę się oszczędzać, to myślę o Janie Pawle II. Kiedy myślę, żeby zrezygnować, poddać się, nie pójść na jakieś spotkanie... myślę o Janie Pawle II. On wiedział, że to, co ma do przekazania, jest ważniejsze niż on sam.

Każdy z nas ma swoją opowieść o ostatnich chwilach Jana Pawła. Jaka jest Księdza opowieść?
- W czwartek przed śmiercią Jana Pawła II arcybiskup Stanisław
zadzwonił do nas, żebyśmy przyszli pożegnać się z Ojcem Świętym.

Tak otwarcie to powiedział?
- Tak. I z abp. Marinim prosto z biura poszliśmy do sypialni. Ojciec Święty leżał, spojrzał na nas od razu, jak weszliśmy i pobłogosławił. Abp Marini podszedł, Ojciec Święty podał mu rękę i... zamarło wszystko. Abp Marini płakał jak dziecko. To była chyba najpiękniejsza liturgia, w jakiej uczestniczyłem. Papież i jego ceremoniarz w znaku błogosławieństwa, w znaku pokoju. Ani jedno słowo nie padło. Patrzyli na siebie. W liturgii wyrażamy się przez znaki. One niosą głębię. Bez słów czujemy, co znaczą. Ci dwaj ludzie absolutnie sobie ufali. Abp Marini zawsze podchodził do Papieża jak do ojca. To było widać we wszystkich gestach, w spojrzeniach. Traktował go z wielkim szacunkiem, a jednocześnie z jakąś opiekuńczością. Uczyłem się tego od niego. Były takie momenty, kiedy ceremoniarze wycofywali się z przestrzeni liturgicznej, zostawał sam Ojciec Święty. Na przykład kiedy miał ucałować krzyż, zatrzymywaliśmy się daleko. Ojciec Święty adorował krzyż w taki sposób i tak długo, jak uważał. Potem dawał nam znak, żeby kontynuować liturgię, i tak było w tej ostatniej chwili. To było najpiękniejsze przekazanie znaku pokoju. Na ogól przełożonych nie widzi się płaczących... To były łzy podziękowania, łzy oczyszczające każdego z nas. Później, w piątek wieczorem, zostałem poproszony do Ojca Świętego około godz. 22, może 23. Kiedy wszedłem do pokoju, leżał w półmroku, wszyscy wyszli, a ja odmawiałem Różaniec.

Był Ksiądz zupełnie sam z Ojcem Świętym?
- Byłem sam. Zastanawiałem się, co ja tu robię. Jak ta Łódź tu
w ogóle wpłynęła? - przypominało mi się to zdanie, którym kiedyś
powitał mnie Ojciec Święty. Co ja takiego zrobiłem, że mogę tutaj być. Był piątek, nikt z nas nie wiedział, że w sobotę Ojca Świętego zabraknie. Odmawiałem Różaniec w przedziwny sposób, chyba pierwszy raz w życiu. Chciałem przywołać do tej sypialni wszystkich, którzy chcieliby się tam znaleźć. Przed każdym „Zdrowaś" mówiłem: za rodziców, za przyjaciół, za mojego biskupa, za rodziny z Kosarzysk, za moją pierwszą parafię w Ruścu i w Łodzi-Kochanówku, za tych,
których skrzywdziłem... Musiałem tak przywołać co najmniej 50 osób.
Wydawało mi się, że te osoby są z nami w tym pokoju, gdzie jest Jan Paweł II. A skoro on jest, to ja się czuję bezpieczny, tak jak w papieskim samolocie, w którym nie zapinałem pasów. Nigdy o tym nie opowiadałem, ale to było moje najważniejsze dotknięcie Jana Pawła II. To było moje spotkanie z nim najbardziej intymne, rozmodlone... Moment łaski. Sam nie wiem, jakich jeszcze
określeń użyć.

Ja tego samego wieczora modliłem się na Placu św. Piotra. Miałem wrażenie, że wszyscy stoimy przy łóżku papieża...
- Po pogrzebie Ojca Świętego i wyborze Benedykta XVI pojechałem na tydzień na wypoczynek do Kosarzysk. Tam żyje taki pan Antoś,który lubi zaglądać do kieliszka, i on mówi do mnie: „Jegomość, ja byłem na pogrzebie papieża". Ja na to: „Panie Antoś, jak to byliście na pogrzebie?". A on: „Bo jak was widziałem, to ja tam byłem". I wtedy zacząłem rozumieć, że poprzez moją obecność... inni też byli blisko.

Czy byt Ksiądz osobiście przy śmierci Jana Pawła?
- Byłem. Momentem dotykającym nieba była chwila, kiedy ksiądz arcybiskup Stanisław nagle wstał, zapalił światło i zaintonował: „Ciebie, Boga, wysławiamy". Został z tym sam. Podjęliśmy dopiero po pewnym czasie. Jak można śpiewać „Te Deum", kiedy umarł Ojciec Święty?! Ale potem zaczęły mnie dotykać te wszystkie słowa. Że „Ciebie, Boga, wysławiamy", że
„Tyś pokruszył śmierci wrota", że „otworzyłeś kraj żywota wiernym
sobie". Choć płacz ściska! gardło, podjęliśmy śpiew. Z każda zwrotką nasze głosy nabierały pewności, stawały się coraz donośnicjsze. Zaczęliśmy wychwalać Boga za cały pontyfikat, za to, że dał nam Jana Pawła II. Zrozumieliśmy, że to był
dar. Wydawało się, że będzie nas słychać na Placu św. Piotra. A tam była jeszcze idealna cisza, wszyscy jeszcze się modlili, jeszcze nie wiedzieli. Choć to zapalone światło na pewno zauważono. Wszystkie kamery były wycelowane na to okno.
To światło pokazało, że Jan Paweł umarł... to znaczy żyje. Znaleźliśmy się w innej rzeczywistości.

A później byty te niezwykłe dni do pogrzebu...
- One były bardzo trudne. Bo łatwiej być ceremoniarzem papieża
niż jego ciała. To było niesamowite wrażenie, kiedy ciało Ojca Świętego przenoszono z apartamentu do Sali Klementyńskiej. Niosłem wtedy pastorał i mitrę. Szliśmy tymi korytarzami i schodami ostatni raz. W Sali Klementyńskiej musiałem
Ojcu Świętemu założyć mitrę i podać pastorał. To, co zawsze robiłem. Tyle że nie mieliśmy już Jana Pawła, tylko jego ciało. Płakali windziarze, płakali ogrodnicy, płakali kierowcy... Starałem jakoś się trzymać, ale kiedy kogoś spotkałem, to od razu
były łzy. I nikt się ich nie wstydził. Zaczynam mówić o tym dopiero teraz, po 6 latach.

Jako dziennikarz szukałem wtedy intensywnie kogoś, kto był blisko i mógłby podzielić się swoją opowieścią.
- To trzeba zrozumieć. Łatwiej było mówić komuś, kto nie uczestniczył w tych wydarzeniach tak blisko. Po śmierci zostałem z trzema pielęgniarzami, aby ubrać Ojca Świętego. Półtorej godziny po śmierci ci ludzie ciągle z nim rozmawiali. Zakładając każdą z części ubioru, całowali w rękę. Robili to z takim namaszczeniem... Dlatego nigdy nie dałem ponieść się tej modlitwie o rychłą beatyfikację, bo ja już w niej uczestniczyłem. Uczestniczyłem w beatyfikacji i w całowaniu relikwii. Zostałem poruszony wiarą i miłością tych ludzi, którzy służyli Ojcu Świętemu tyle lat. Spotykam ich, ilekroć wchodzę do przychodni zdrowia na Watykanie. Pozdrawiamy się, ale nigdy do tego nie wracamy. To było tak piękne, tak niesamowite, ale też tak naturalne, że mówienie o tym by to zubożyło. Kiedy ogłoszono dekret o beatyfikacji Jana Pawła II, jechaliśmy samochodem z abp. Marinim do Asyżu. Abp Marini przysypiał. Nagle obudził się i mówi: „Słuchaj, Konrad, skoro Jan Paweł II jest święty, to chyba i na nas przeszło trochę tej świętości". Zacząłem o tym myśleć. Tej świętości doświadczyliśmy wszyscy na całym świecie. Ale my, uczestniczący bezpośrednio w cierpieniu i umieraniu świętego, czuliśmy, że to było zbyt intymne, żeby o tym od razu opowiadać. Z abp. Marinim przez 6 lat nie rozmawialiśmy na ten temat. Jan Paweł II był dla nas bliższy niż ojciec. Nie byłem przy śmierci moich rodziców ani brata. Pierwszy raz uczestniczyłem w tajemnicy śmierci. I to właśnie tej osoby, którą kochał świat.

Kiedy wchodziłem do Bazyliki św. Piotra w Rzymie, z całą rzeszą ludzi, z głośników płynął śpiew Psalmu 23 „Pan jest moim pasterzem...". Pamiętam to dojmujące uczucie, że jestem w domu i idę pożegnać się z ojcem. Ta zbyt wielka, jak dla mnie, bazylika stała się nagle przytulna...
- Te dni zamieniły Rzym w Wieczernik. Podczas zesłania Ducha Świętego wszyscy mówili w swoim języku i byli rozumiani. Wtedy też tak było. Przybywali ludzie wszystkich kontynentów i języków. Włoska policja potem powiedziała, że tamtych dniach przestępczość spadła do zera. Tak działa święty. Kiedy abp Dziwisz zaczął „Te Deum", dotarło do mnie, że Jan Paweł II umarł, to znaczy żyje. To już nie są wykłady z teologii, to jest życie. Tak jak nie umierają nasze matki. One zawsze są. O swojej matce nie mówi się, że była - ona jest.

Podczas pogrzebu zastanawiałem się, jakim cudem pojawił się ten wiatr, przecież to jest miejsce z trzech stron zasłonięte.
- Tak, w tym miejscu nie ma nigdy wiatru. Prowadziłem procesję kardynałów. Kiedy tylko wyszliśmy z bazyliki i zaczęliśmy podchodzić do ołtarza, nagle ornat jednego z kardynałów zupełnie mi zakrył twarz. Potem zaczęły lecieć piuski. Ten wiatr był niesamowity, tak mocny, tak odczuwalny. I tak, jak nagle się pojawił, tak nagle ustał.

To Ksiądz kładł Ewangeliarz na trumnie papieża.
- Abp Marini powierzył mi to zadanie. Podobnie on kładł ewangeliarz na trumnie Pawła VI w sierpniu 1978
roku. Wziąłem więc księgę Ewangelii, która porządkowała całe życie Jana Pawła II. Położyliśmy ją z abp. Marinim otwartą na trumnie. W pewnym momencie patrzę - księga jest zamknięta. Nawet przez myśl mi nie przeszło, że ona mogła się zamknąć sama. I cały czas potem myślałem: „Jak to możliwe, że ktoś odważył się wyjść przed ołtarz i na oczach całego świata zamknąć Ewangelię?!". Pierwszy mój odruch był taki, żeby iść i otworzyć tę księgę. Ale coś mnie powstrzymało.

A tymczasem ten wiatr zamykający Ewangeliarz na trumnie jakby włączył w liturgię dodatkowy, nieprzewidziany znak...
- Tak, ale zrozumiałem to dopiero później, patrząc na tę scenę
w telewizji.

Święty człowiek to nie jest ktoś pozbawiony grzechów, słabości. Oczywiście, trudno rozmawiać o grzechach Jana Pawła II, ale z drugiej strony wiemy, że spowiadał się co tydzień.
- Tak, to było piękne, kiedy widzieliśmy, że spowiednik idzie
w stronę papieskiego apartamentu. Tak było w każdą sobotę.

Pytanie trochę naiwne, ale z czego mógł się spowiadać papież?
- Tego nikt z nas nie wie. Spowiedź nie jest tylko wyliczeniem
win, jest też błogosławieństwem.Każdy sakrament jest dotknięciem
Boga. Amerykański kardynał Szoka, czekając na audiencję u Ojca Świętego, powiedział mi kiedyś: „Słuchaj, Konrad, jak ja bym bardzo chciał być taki, jak Jan Paweł II!". Nie chodziło mu o bycie papieżem, tylko o świętość, o piękno duchowe. Myślę, że Jan Paweł II w sakramencie pokuty mógł prosić, żeby Bóg był w nim jeszcze bardziej widzialny.

Być może w dniu beatyfikacji, powinniśmy tak samo zapytać: „Dlaczego nie jestem taki jak Jan Paweł II?". Ale jego świętość wydaje się nam nie do osiągnięcia.
- Jan Paweł II jest niepowtarzalny. Pan Bóg nie znosi klonowania, więc nigdy nic będzie już drugiego takiego człowieka. Ale przez beatyfikację Kościół mówi: Jan Paweł II podobał się Bogu. I teraz ja, jako Konrad Krajewski z Łodzi, mam się podobać Panu Bogu. Każdy z nas - mąż, żona, dzieci - w takiej sytuacji, w jakiej żyje, ma się podobać Panu Bogu.

Dla ludzi, którzy doświadczają teraz cierpienia, ta ostatnia lekcja, którą dał nam Jan Pawet II, jest szczególnie ważna.
- Kiedy spadł samolot prezydencki w Smoleńsku, pobiegłem
natychmiast do grobu Jana Pawła II. Tak, jak nie rozumiałem cierpienia Jana Pawła II, ale go dotykałem, tak nie rozumiałem tego, co się stało w Smoleńsku. Powiedziałem: „Ojcze Święty, tylko ty to możesz zrozumieć". I zacząłem się modlić za
tych, którzy zginęli. Jest wiele rzeczy, których nie rozumiemy, natomiast święci potrafią to udźwignąć. Kiedy teraz ktoś mówi: „Dlaczego ja muszę cierpieć?", odpowiadam: „Jan Paweł II też cierpiał. Chrystus cierpiał. Oni nam pokazali drogę".
Samo cierpienie może nas tylko niszczyć. Ale gdy dotykamy Chrystusa, staje się ono cierpieniem pełnym nadziei. Tego nauczył nas Jan Paweł II.

Zaraz po śmierci Jana Pawia II jego grób stał się miejscem kultu, jeszcze nieoficjalnego.
- Codziennie odprawiam Mszę w grotach watykańskich. Schodzę
tam często, kiedy jeszcze bazylika jest zamknięta. Przychodzą wtedy pracownicy bazyliki,ogrodnicy, policjanci, pracownicy dykasterii... Dotykają płyty grobowej, modlą i idą do pracy. Nie dziwi mnie to, że idą od razu do Jana Pawła II, mijając znajdujący się obok grób św. Piotra, bo ta świętość jest taka „nasza". A święci nie są zazdrośni, więc na pewno św. Piotr nie ma pretensji do Jana Pawła II. Patrząc na tych modlących się ludzi, myślę o tym, jak dobry jest Bóg. Ludzie bardzo często proszą Jana Pawła II o wstawiennictwo w przeróżnych sprawach. Kiedyś widziałem, jak jedna kobieta przywiozła ubranka chorego dziecka. Matka była w szpitalu przy dziecku, więc ta znajoma położyła te ubranka na grobie Jana Pawła II, żeby następnego dnia wrócić z nimi do tego dziecka. To jest wiara!

A czy mógłby Ksiądz zdradzić jakieś szczegóły liturgii beatyfikacyjnej?
- Podczas Mszy św. beatyfikacyjnej trumna z ciałem Jana Pawła II zostanie wyniesiona i ustawiona przed konfesją, dokładnie tak, jak było to przed pogrzebem. Będzie przyozdobiona, przystrojona. Po skończonej celebrze na Placu św. Piotra Benedykt XVI jako pierwszy wejdzie do bazyliki i odda cześć relikwiom błogosławionego Jana Pawła II. Bazylika będzie dostępna dzień i noc dla wszystkich, którzy zechcą uczynić to samo.

Czyli przed bazyliką ustawi się znowu długa kolejka, podobnie jak po śmierci.
- To będzie taki „pierwszomajowy pochód". Tyle że ku niebu, ku
Bogu. Bo ilekroć mówimy o Janie Pawle II, to zawsze mówimy o Bogu. Kiedy już ta fala pielgrzymów przejdzie przez Bazylikę św. Piotra, trumna zostanie przeniesiona i złożona w Kaplicy św. Sebastiana, niedaleko słynnej Pięty. Wołano dawniej: „Niech się święci 1 maja". Ale to było „święto" bez świętości.
Teraz l maja zostanie naprawdę uświęcony. Stanie się dniem „po-
chodu " ku świętości!


W: Gość Niedzielny nr 13 rok LXXXVIII, 3 kwietnia 2011 r.

W Polskę wyrusza ruchome muzeum Jana Pawła II

Osobiste pamiątki po Janie Pawle II i filmy przybliżające najważniejsze momenty z jego życia będzie można zobaczyć w Mobilnym Muzeum Jana Pawła II, które w najbliższych dniach wyruszy z Krakowa w podróż po Polsce.

Mobilne muzeum to 18-metrowy samochód w barwach papieskich. W jego naczepie na 62 m. kw. powierzchni ustawiono gabloty z eksponatami, a na trzech ścianach wystawienniczych wyposażonych w multimedia wyświetlane są filmy o życiu Karola Wojtyły: w Wadowicach, Krakowie i Rzymie.


- Papież pielgrzym Jan Paweł II rozpoczyna teraz inną, ciekawą pielgrzymkę po Polsce. Zobaczymy, czy przyjęcie tego pielgrzymowania będzie owocne i tak serdeczne jak przyjęcie jego osoby podczas wszystkich wizyt w Polsce - mówił w czwartek w Krakowie podczas prezentacji mobilnego muzeum metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz.

Pomysłodawcą ruchomego muzeum był ks. Zygmunt Kosowski z Wydawnictwa św. Stanisława, a pomysł zrealizowało Centrum Jana Pawła II "Nie lękajcie się!". Ciężarówka, która dotrze nawet do małych miejscowości, ma służyć przybliżeniu postaci i dorobku Jana Pawła II, ale także przekazaniu informacji o zadaniach budowanego w Krakowie Centrum. - Mamy nadzieję, że będzie to także okazja do promocji Małopolski, regionu bardzo mocno związanego z osobą Ojca Świętego - mówił marszałek Małopolski Marek Sowa.

W mobilnym muzeum można zobaczyć m.in.: buty, w których chodził Jan Paweł II, jego sutannę papieską, piuskę, sweter - serdak, którego używał podczas podróży w okresie zimowym, brewiarz i różaniec. Pamiątki te udostępnili: kard. Stanisław Dziwisz, Muzeum Archidiecezjalne oraz Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie. Część z nich nigdy wcześniej nie była pokazywana.

Jak podkreślił w czwartek ks. Zygmunt Kosowski, Mobilne Muzeum to przede wszystkim projekt edukacyjny. - Ma służyć ludziom w poznaniu osoby, myśli i działania błogosławionego Jana Pawła II - mówił Kosowski. - Szukamy nowych sposób dotarcia z Ewangelią także do ludzi, którzy nie są może w Kościele i taka możliwość spotkania z Janem Pawłem II jest okazją do ewangelizacji - dodał.

Wstęp do muzeum jest bezpłatny. Koszt wizyty ciężarówki - muzeum w jednym miejscu to 10 tys. zł, koszty pokrywa zapraszający, ale jak zapewnia prezes Centrum Jana Pawła II "Nie lękajcie się!" ks. prałat Jan Kabziński, pieniądze nie decydują, czy Muzeum gdzieś przyjedzie, czy też nie. - Muzeum nie zostało stworzone po to, by zarabiać - podkreślił ks. Kabziński. - Zdajemy sobie sprawę, że małe miejscowości nie będą w stanie temu sprostać - mówił ks. Kosowski.

Wpływy z podróży zostaną w całości przekazane na budowę Centrum Jana Pawła II w Krakowie.

Prezentowane w muzeum filmy mają być zmieniane. Kard. Dziwisz nie wyklucza też, że po beatyfikacji pojawią się w nim relikwie Jana Pawła II. - Na początku nie, ale jeśli będzie takie zapotrzebowanie, ta wystawa zmieni charakter - zapowiedział.

Mieszkańcy Krakowa będą mogli zwiedzać Mobilne Muzeum Jana Pawła II do soboty, codziennie od g. 10.00 do 21.00. W najbliższą niedzielę będzie ono prezentowane w Warszawie, w kolejnych dniach zawita do krakowskich parafii w Bieńczycach i Mistrzejowicach, a potem do Lednicy i do kilku miejscowości w województwie kujawsko-pomorskim.
deon.pl, dk / Kraków
--
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 31 marca 2011
Wydawca: KAI; Red. naczelny: Marcin Przeciszewski

Warszawa: Droga Krzyżowa w intencji owoców beatyfikacji Jana Pawła II (zapowiedź)

O błogosławione owoce beatyfikacji Sługi Bożego Papieża Jana Pawła II – będą modlić się wierni podczas Ogólnopolskiej Drogi Krzyżowej, jaka od grobu ks. Popiełuszki przejdzie 15 kwietnia ulicami Warszawy.

Organizatorem Drogi Krzyżowej jest Duszpasterstwo Ludzi Pracy Archidiecezji Warszawskiej oraz Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność”. Wyruszy ona od grobu błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki w piątek dnia 15 kwietnia o godz. 17.00.

Krzyż będą nieśli kolejno ulicami Warszawy: hutnicy, kolejarze, górnicy, służba zdrowia, strażacy, energetycy, policjanci, żołnierze, delegaci z Regionów NSZZ „Solidarność”, samorządowcy, parlamentarzyści, młodzież i harcerze.

„Będziemy modlić się, aby beatyfikacja Czcigodnego Sługi Bożego Papieża Jana Pawła II przyniosła błogosławione owoce wzrostu wiary, nadziei i miłości w Kościele i naszej Ojczyźnie” – stwierdzają we wspólnym zaproszeniu ks. Tadeusz Bożenko, proboszcz żoliborskiego sanktuarium ks. Jerzego oraz Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” .

Organizatorzy Drogi Krzyżowej proszą o przyniesienie zniczy, lampionów lub świec. Informują, że poczty sztandarowe zbiorą się 15 kwietnia o 16:30 przed Domem Pielgrzyma „Amicus” na terenie sanktuarium.
mp (KAI) / Warszawa
--
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 31 marca 2011

„Polski Rzym” - bydgoska fundacja zachęca do udziału w beatyfikacji Jana Pawła II

„Polski Rzym” – to tytuł ogólnoświatowej akcji, która promuje postać Jana Pawła II i jest przygotowaniem do beatyfikacji papieża Polaka. Jej organizatorami są: amerykańska wytwórnia filmowa z Nowego Jorku „Grassroots Films” oraz bydgoska Fundacja „Wiatrak”.

W marcu br. w Nowym Jorku odbyły się zdjęcia do klipów promujących postać Jana Pawła II. „Wiatrak” wraz z zaprzyjaźnioną wytwórnią poprzez akcję na Facebooku pragną zmobilizować Polaków, do ostatniego tak licznego pożegnania Jana Pawła II w Rzymie. Oprócz amerykańskich aktorów Michaela Campo i Jeffreya Azie w zdjęciach brał także udział bydgoszczanin Maciej Syka, związany z „Wiatrakiem”.

Dwa krótkie filmy – każdy trwa około 2 minuty – pojawią się w Internecie już w połowie kwietnia. Aktorzy będą w nich zachęcali do uczestniczenia w tym wyjątkowym wydarzeniu w Rzymie, a zarazem opowiedzą o swoim osobistym spotkaniu z Janem Pawłem II. – To ostatnia szansa, by wraz z setkami tysięcy ludzi z całego świata pożegnać Jana Pawła II. Był wielkim człowiekiem i zasłużył na to. Spotkaliśmy go w Toronto w 2002 roku i to spotkanie zmieniło nasze życie – mówi Jeffrey Azie z „Grassroots Films”.

Jak tłumaczy Maciej Syka, wytwórnia ma już na swoim koncie takie produkcje jak „Ludzkie doświadczenie”, a także „Rybacy ludzi”. – Z pierwszym filmem wytwórnia odwiedziła Polskę podczas specjalnej trasy w maju 2010 r. Teraz owocem – można śmiało powiedzieć – wręcz przyjaźni, jest „Polski Rzym” – tłumaczy Syka, współpracujący z Fundacją „Wiatrak”.

Młodzi pragną się spotkać pod prawą fontanną na Placu Świętego Piotra w Rzymie, wieczorem 30 kwietnia o 23.30. Akcja „Polski Rzym” dostępna jest na Facebooku już od paru dni.
jm / Bydgoszcz
--
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 31 marca 2011
Wydawca: KAI; Red. naczelny: Marcin Przeciszewski

Kard. Grocholewski: przed beatyfikacją konieczny rachunek sumienia Polaków

Beatyfikacja papieża powinna stanowić dla Polaków bardzo mocny impuls do rachunku sumienia – powiedział dziś w Rzymie kard. Zenon Grocholewski. Przewodniczący Kongregacji ds. Wychowania Katolickiego ocenił w rozmowie z KAI, że Polakom brakuje np. chęci do wzajemnego dialogu. Wyraził też nadzieję, że wbrew spekulacjom mediów, rodacy Jana Pawła II tłumnie przybędą na jego beatyfikację.

Papież Wojtyła był otwarty na wszystkich, także na niewierzących i przedstawicieli innych religii – zaznaczył kard. Grocholewski, dodając iż w polskiej debacie publicznej nie widać inspiracji taką postawą.

Jan Paweł II był człowiekiem dialogu – nie było grupy, środowiska czy konkretnej osoby, z którą nie chciałby rozmawiać. „Spotkał się nawet z człowiekiem, który chciał go zabić” – przypomniał hierarcha.

Na pytanie czy nadchodząca beatyfikacja powinna stać się dla Polaków impulsem do rachunku sumienia, watykański hierarcha odparł: „Tak i to bardzo mocno, przede wszystkim gdy chodzi o szacunek dla drugiego człowieka, dla innych opinii”.

Kard. Grocholewski wyraził opinię, iż „niektórzy starają się niekiedy Kościół instrumentalizować”, tymczasem „Kościół powinien zawsze być sobą i starać się własnymi wartościami wzbogacać nasz kraj”.

Kościół zawsze, w całej historii był z narodem. Gdy naród cierpiał – Kościół cierpiał wraz z nim, a w czasie komunizmu bronił praw i wolności i myślę, że Kościół zawsze będzie wzbogacał naród” – podkreślił hierarcha.

Prefekt Kongregacji ds. Wychowania Katolickiego wyraził nadzieję, że wbrew spekulacjom mediów, rodacy Jana Pawła II tłumnie przybędą na jego beatyfikację. Jego zdaniem nie tylko Polacy wystraszyli się doniesień mediów o 2 mln spodziewanych pielgrzymów, w związku z czym zaczęli się obawiać, że nawet nie wjadą do Rzymu.

„Myślę, że Polaków będzie dużo” – wyraził nadzieję kard. Zenon Grocholewski zaznaczając, że w tym dziele swoją rolę do odegrania mają także media.
tk (KAI) / Rzym
--
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 31 marca 2011
Wydawca: KAI; Red. naczelny: Marcin Przeciszewski

Mszy św., której przewodniczyć będzie biskup Wiesław A. Mering

Włocławskie obchody 6. rocznicy śmierci Sługi Bożego Jana Pawła II
Modlitwa, koncert, czuwanie modlitewne - 2 kwietnia br. we włocławskiej katedrze odbędą się obchody 6. rocznicy śmierci Ojca Świętego Jana Pawła II. Będzie to kolejna uroczystość wpisana w kalendarz obchodów Roku Jubileuszu Katedry Włocławskiej.

Spotkanie modlitewne w bazylice katedralnej rozpocznie się o godz. 17.00 uroczystym koncertem ku czci Jana Pawła II w wykonaniu Orkiestry Kameralnej „Moderato”.

O godz. 18.30 mieszkańcy Włocławka będą mogli uczestniczyć we
Po Mszy św. o godz. 20.00 odbędzie się czuwanie modlitewne, które poprowadzą Bracia Pocieszyciele z Getsemani. Czuwanie zakończy godz. 21.00 Apel Jasnogórski.
ks. an / Włocławek
--
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 31 marca 2011

Bydgoszcz: obchody 6. rocznicy śmierci Jana Pawła II

Msze święte, wieczornice, koncerty oraz spotkania modlitewne – tak będą przebiegały obchody 6. rocznicy śmierci Jana Pawła II w diecezji bydgoskiej. W tym roku spotkania będą miały przede wszystkim charakter indywidualny w poszczególnych wspólnotach parafialnych.

Wydarzeniem, które ma zgromadzić wszystkich chętnych wiernych będzie pontyfikalna Msza św. w sanktuarium Królowej Męczenników. Będzie jej przewodniczył bp Jan Tyrawa. – Jest to wspomnienie śmierci papieża, wynikające zapewne z wewnętrznej potrzeby powrotu do tamtych dni. Po to, aby na nowo je przeżyć. Były one wyjątkowe i pełne duchowych treści. Skończyło się życie, pewien czas i zostały przed nami postawione egzystencjalne pytania. Dzisiaj nasze wspomnienie powinno być przepełnione duchem wdzięczności i dziękczynienia – powiedział hierarcha.

Początek modlitwy w sanktuarium o godz. 18.30. Poprzedzi ją występ orkiestry wojskowej, a zakończy krótki koncert połączonych ze sobą chórów bydgoskich.

Również Wolontariusze „GPS” – Giovanni Paulo Secondo z bydgoskiej Fundacji „Wiatrak” oraz studenci z Duszpasterstwa Akademickiego „Martyria” zapraszają wszystkich mieszkańców diecezji, ale i Polski do włączenia się w akcję „Zatrzymaj się”. Jej głównym celem będzie zapalenie świeci i stanięcie w oknie 2 kwietnia o godz. 21.37.

Ci, którzy będą mogli, są również zaproszeni 2 kwietnia na 21.15 przed Sanktuarium Królowej Męczenników. Przed świątynią zostanie rozpalone wielkie ognisko, a o 21.37 wszyscy będą się wspólnie modlić oraz śpiewać. – Zachęcamy grupy, wspólnoty i parafie, by również przy swoich świątyniach rozpalić ogień i spotkać się. Niech to będzie czas dziękczynienia, radości i zatrzymania się, po to, by piękniej żyć – powiedziała Mariola Ciesielska.

Szczegóły można również znaleźć na Facebooku pod nazwą „2 kwietnia”.
jm / Bydgoszcz
--
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 31 marca 2011
Wydawca: KAI; Red. naczelny: Marcin Przeciszewski

Iłownica: 6. rocznica śmierci Jana Pawła II w kościele-wotum wdzięczności za jego pontyfikat (zapowiedź)

Iłownica: 6. rocznica śmierci Jana Pawła II w kościele-wotum wdzięczności za jego pontyfikat (zapowiedź)
W kościele w Iłownicy, który jako pierwszy w diecezji bielsko-żywieckiej niebawem otrzyma wezwanie bł. Jana Pawła II, wierni wezmą udział 2 kwietnia, w uroczystej Mszy św. odprawionej w 6. rocznicę śmierci Karola Wojtyły. Świątynię wybudowano jako wotum wdzięczności Bogu za osobę i pontyfikat Jana Pawła II. 29 czerwca br. zostanie konsekrowana. Wtedy kościołowi oficjalnie zostanie nadane papieskie wezwanie.

Iłownicki kościół filialny należy do parafii pw. Narodzenia Świętego Jana Chrzciciela w Rudzicy na Śląsku Cieszyńskim. 19 sierpnia 2006 bp Tadeusz Rakoczy wmurował tu kamień węgielny pod budowę świątyni. Jest nim kamień z grobu św. Piotra, a zarazem z miejsca, gdzie spoczywa ciało Jana Pawła II. Gdy budynek był już gotowy, ordynariusz specjalnym dekretem zezwolił, by sprawowane były w nim. msze święte.

Proboszcz parafii w Rudzicy ks. kanonik Jan Gustyn przypomina, że w miejscu obecnego kościoła 10 lat temu najpierw stanął krzyż, a w lipcu 2005 r. rozpoczęły się pierwsze prace budowlane. „Chcemy, by ten kościół stał się nie tylko materialnym znakiem pamięci, ale też by podejmowana w nim modlitwa za wstawiennictwem Jana Pawła II przypominała o tej wdzięczności” – podkreśla kapłan.

Liturgia i modlitwy z okazji 6. rocznicy śmierci Ojca Świętego rozpoczną się w iłownickim kościele o godz. 10.00. Wierni podczas Mszy wysłuchają nagrania z homilią Jana Pawła II. Na koniec zapalą znicze pod krzyżem przed kościołem.
rk / Iłownica
--
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 31 marca 2011
Wydawca: KAI; Red. naczelny: Marcin Przeciszewski

Warszawa: posłowie obejrzeli film „Jan Paweł II. Szukałem Was...”

Przed zbliżającą się 6. rocznicą śmierci Jana Pawła II posłowie wszystkich ugrupowań sejmowych obejrzeli wczoraj film „Jan Paweł II. Szukałem Was...”. Pokaz odbył się w Nowym Domu Poselskim pod honorowym patronatem Marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny. Film można oglądać w kinach od 11 marca.

Po projekcji odbyło się spotkanie z twórcami, które poprowadził Jerzy Fedorowicz (PO), członek Komisji Kultury i Środków Przekazu. Na pytanie o orientację polityczną dokumentu, twórcy wyjaśniali, że film ma łączyć, a nie dzielić i jest absolutnie apolityczny i ponad podziałami. Z sali padały również propozycje pomocy przy promocji produkcji w innych krajach.

„Jan Paweł II. Szukałem Was....” w reż. Jarosława Szmidta cieszy się dużym zainteresowaniem także poza granicami Polski. Obecnie trwają rozmowy z trzema największymi światowymi dystrybutorami na temat rozpowszechniania filmu na kilku kontynentach.

Jeszcze w kwietniu „Jan Paweł II. Szukałem Was....” zostanie pokazany w Parlamencie Europejskim w Brukseli.
ap / Warszawa
--
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 31 marca 2011
Wydawca: KAI; Red. naczelny: Marcin Przeciszewski

Kard. Comastri: Jan Paweł II przywrócił Maryi należne miejsce w Kościele

Jan Paweł II przywrócił Maryi należne miejsce w Kościele obok Jezusa – zauważa kard. Angelo Comastri. Archiprezbiter watykańskiej bazyliki św. Piotra w jednym z wielu wspomnieniowych artykułów, związanych z papieżem Polakiem, przypomina, że w latach 60. i 70.ubiegłego wielu ludzi Kościoła próbowało marginalizować Matkę Bożą.

Dzięki papieżowi Janowi Pawłowi II, Kościół ponownie odkrył Maryję – uważa hierarcha. „To właśnie zaczynając od Jezusa, w rzeczywistości odkrywa się Maryję; zaczynając od Jezusa, zauważa się obecność Matki i jej niekończącej się misji, polegającej na prowadzeniu nas do Niego” – podkreślił kardynał.

Duchowny przypomniał, jak wielką cześć Maryi okazywał Jan Paweł II niestrudzenie przez całe swe życie. „Oby za każdym razem, gdy dotykamy koronki różańca i mówimy ‘Zdrowaś Mario’ z naszych serc płynęło spontaniczne wezwanie: ‘Cały Twój, Maryjo!'. To jest Maryjne dziedzictwo, jakie zostawił nam Jana Paweł II” – kończy swój artykuł purpurat.
rk (KAI/EWTN News) / Rzym
--
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 31 marca 2011
Wydawca: KAI; Red. naczelny: Marcin Przeciszewski

Zakopane: telemost Krzeptówki-Watykan na beatyfikację Jana Pawła II

W sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej 1 maja w Parku Fatimskim stanie specjalny telemost, za pośrednictwem którego górale i pielgrzymi będą uczestniczyć w Mszy św. transmitowanej z Placu św. Piotra w Watykanie. Na Podhalu z okazji beatyfikacji Jana Pawła II odbędzie się wiele koncertów, nabożeństw. Zawisną flagi papieskie na Giewoncie, zapalone zostaną watry pamięci.
W sanktuarium na Krzeptówkach trwa dziewięciotygodniowa nowenna, która ma przygotować górali do dnia beatyfikacji papieża i przybliżyć jego słowa skierowane do rodaków. Odbywa się ono pod hasłem: „Otwórzcie drzwi Chrystusowi”. - Nowenna jest przygotowana w oparciu o nauczanie papieża podczas pielgrzymek do Ojczyzny. Każdego dnia na stronie internetowej sanktuarium www.smbf.pl są udostępnione w formie audio i tekstowej homilie Ojca Świętego, także teksty rozważań różańcowych, propozycja homilii na każdy dzień oraz tekst rozważania na Apel Jasnogórski – mówi ks. Marian Mucha, kustosz sanktuarium.

Uroczystości związane z beatyfikacją Jana Pawła II potrwają w sanktuarium na Krzeptówkach cały dzień. O godz. 17.00 kard. Stanisław Nagy odprawi Mszę św. Dziękczynną za dar beatyfikacji papieża Polaka. W tym samym czasie w kościele św. Krzyża w Zakopanem odbędzie się koncert „Santo Subitto” – Jazzmani Janowi Pawłowi II. Wiersze Karola Wojtyły i polskie pieśni eucharystyczne w jazzowym brzemieniu zaprezentuje Marek Bałata z Chamber Orkiestra. Sanktuarium na Krzeptówkach i kościół św. Krzyża odwiedził w 1997 r. Jan Paweł II.

30 kwietnia w Zakopanem na Krupówkach zostanie otwarta plenerowa wystawa fotografii „Jan Paweł II wśród Nas”. W zakopiańskim kinie będzie można obejrzeć filmy o Karolu Wojtyle: „Lolek” i „Przyniósł Nam Światło Prawdziwe”.

Od 1 do 12 czerwca odbędą się w Zakopanem Dni Zakopanego, ustanowione na pamiątkę wizyty Jana Pawła II pod Tatrami. Z tej okazji odbędzie wiele koncertów i wystaw. Najważniejszym punktem będzie premiera opery góralskiej autorstwa Franciszka Łojasa Kośli poświęconej Janowi Pawłowi II. W ramach akcji „Cała Polska czyta dzieciom” nastąpi czytanie „Listu do Dzieci” Jana Pawła II i innych poezji.

Uroczystości związane z beatyfikacją Jana Pawła II odbędą się także w sanktuarium w Ludźmierzu.
jg (KAI) / Zakopane
--
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 31 marca 2011
Wydawca: KAI; Red. naczelny: Marcin Przeciszewski

Częstochowa: obchody 6. rocznicy śmierci Jana Pawła II (zapowiedź)

Czuwanie modlitewne studentów, czuwania modlitewne w parafiach oraz „Droga Krzyżowa z Janem Pawłem II” ulicami w okolicy parafii św. Jakuba Apostoła - to główne punkty obchodów 6. rocznicy śmierci papieża Polaka w Częstochowie.
W sobotę 2 kwietnia, od godz. 21.00 w kościele akademickim pw. św. Ireneusza w Częstochowie odbędzie się czuwanie modlitewne poświęcone osobie papieża Polaka, które poprowadzą studenci. Modlitwie i rozważaniom będzie towarzyszyć hasło: „Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę”.

Tego samego dnia odbędą się Msze św. i czuwania modlitewne w parafiach.

Natomiast 8 kwietnia odbędzie się „Droga Krzyżowa z Janem Pawłem II”, której organizatorem jest parafia św. Jakuba Apostoła w Częstochowie. Uczestnicy nabożeństwa, które rozpocznie się o godz. 17, przejdą ulicami w okolicy parafii.

– Rozważania poszczególnych stacji drogi krzyżowej oparte będą na nauczaniu Jana Pawła II. Każda stacja Drogi Krzyżowej będzie również przypomnieniem życia Wielkiego Papieża - powiedział KAI ks. prał. Józef Franelak proboszcz parafii św. Jakuba Ap. w Częstochowie.

"Chciałbym, by nasza Droga Krzyżowa była wielkim przeżyciem duchowym, jak również dziękczynieniem za Pontyfikat Jana Pawła II. Ojciec Święty podczas swoich pielgrzymek do Częstochowy zmierzając na Jasną Górę przejeżdżał przez teren naszej parafii i nam błogosławił, a mianowicie w 1979 r., 1983 r., 1987 i w 1991 r. Dzisiaj ten fakt ma dla naszej wspólnoty parafialnej duże znaczenie" - dodał ks. Franelak.
ks. mf (KAI) / Częstochowa
--
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 31 marca 2011
Wydawca: KAI; Red. naczelny: Marcin Przeciszewski

Krajowe obchody szóstej rocznicy śmierci Jana Pawła II (zapowiedź)

W sobotę minie szósta rocznica śmierci Jana Pawła II. W całym kraju odbędą się liczne uroczystości religijne, koncerty i wspomnienia papieża-Polaka.
Oto program kościelnych obchodów papieskich w różnych diecezjach w Polsce:


Archidiecezja krakowska


Otwarcie Mobilnego Muzeum Jana Pawła II w Krakowie, uroczysta Msza św. w Bazylice Mariackiej, koncert „Santo Subito!” i czuwanie modlitewne pod oknem papieskim – tak zapowiadają się krakowskie uroczystości upamiętniające 6. rocznicę śmierci Ojca Świętego. Wydarzenia będą związane z przygotowaniami do beatyfikacji papieża Polaka, która odbędzie się 1 maja w Rzymie.

31 marca na Małym Rynku stanie Mobilne Muzeum Jana Pawła II umieszczone w specjalnym samochodzie. Od tego dnia do 2 kwietnia będzie dostępny dla zwiedzających bezpłatnie. „Wewnątrz samochodu - muzeum w kilku boksach, na specjalnych ekranach wyświetlane będą filmy dotyczące najważniejszych okresów w życiu Jana Pawła II i miejsc z nim związanych” – mówi Piotr Sionko z Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się!” w Krakowie.

W ramach ekspozycji będzie można podziwiać oryginalne przedmioty dotyczące lub należące kiedyś do Ojca Świętego m.in. narty oraz sutannę Karola Wojtyły. Przedmioty wypożyczone zostały m.in. z zasobów Muzeum Archidiecezjalnego i archiwum krakowskiej kurii.

Oprócz muzeum na Małym Rynku umieszczona zostanie wielkoformatowa gra uliczna pt. "Dookoła świata z Janem Pawłem II", połączona z quizem sprawdzającym wiedzę uczestników o 104 pielgrzymkach Jana Pawła II.
Mobilne Muzeum Jana Pawła II będzie można zwiedzać na Małym Rynku do 2 kwietnia. Następnie wyruszy ono w trasę do innych miast w Polsce, m.in. do Warszawy. Ponownie w Krakowie pojawi się 1 maja przy Sanktuarium w Łagiewnikach i dostępne dla zwiedzających będzie podczas beatyfikacji oraz 11 czerwca w Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się!” w dniu uroczystości złożenia relikwii Ojca Świętego w kościele powstającym w Centrum.

2 kwietnia w Bazylice Mariackiej odbędzie się uroczysta Msza św., której przewodniczyć będzie kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski. Po nabożeństwie odbędzie się koncert "Santo Subito!" w wykonaniu Zespołu Pieśni i Tańca Śląsk. Podczas spotkania będzie można wysłuchać pieśni sakralnych w wykonaniu solistów, chóru i orkiestry. Utwory stanowić będą muzyczną ilustracją i wędrówką przez życie Jana Pawła II.

Czuwanie modlitewne odbędzie się tradycyjnie pod oknem papieskim przy ul. Franciszkańskiej 3, w miejscu spotkań Jana Pawła II z młodzieżą i mieszkańcami Krakowa. Z okazji zbliżającej się beatyfikacji Ojca Świętego specjalny program modlitewno-artystyczny przygotował Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie, duszpasterstwo akademickie „Patmos” oraz Teatr Hagiograf im. św. Teresy z Lisieux. Czuwanie potrwa w godz. 20.00–22.00.

Z okazji 6. rocznicy śmierci Ojca Świętego po raz kolejny Centrum Jana Pawła II organizuje akcję "Światełko Nadziei". „Zachęcamy, by 2 kwietnia o 21.37, w godzinie śmierci Jana Pawła II, wszyscy Polacy zapalili w swoich oknach świece - na znak pamięci o papieżu Polaku, szczególnie w tym ważnym czasie, miesiąc przed beatyfikacją” – podkreśla Piotr Sionko. „Centrum przygotowało i rozesłało do parafii archidiecezji krakowskiej świece upamiętniające to wydarzenie” – dodaje.


Archidiecezja warszawska


Do sześciolatków urodzonych w roku śmierci Jana Pawła II skierowany jest edukacyjny projekt „Most. Każdy mały jest wielki”. Rodzice opowiedzą w nim o papieżu swoim dzieciom – pierwszemu pokoleniu, które nie pamięta Karola Wojtyły. Razem zbudują „pokoleniowy most” podczas obchodów 6. rocznicy śmierci Papieża Polaka – od 1 do 3 kwietnia w Warszawie.

Dzieci, które urodziły się w 2005 r. - roku śmierci Jana Pawła II, zaczynają edukację w szkole. Nie miały okazji poznać Papieża Polaka za jego życia, mogą go jednak znać z przekazów medialnych i opowieści rodziców.Naprzeciw najmłodszemu pokoleniu Polaków wychodzi projekt edukacyjny „Most. Każdy mały jest wielki”, który powstał w stołecznym Centrum Myśli Jana Pawła II. Jego hasło odwołuje się do postaci Lolka, sześcioletniego Karola Wojtyły, który jako dorosły został papieżem. „Także dziś na polskich podwórkach biega wiele dzieci, które teraz są małe, ale w przyszłości być może wielu z nich zostanie wielkimi, znanymi ludźmi” – wyjaśnia Piotr Dardziński, dyrektor Centrum Jana Pawła II.

Słowo „Most” ma symbolizować pokoleniową łączność dzisiejszych sześciolatków z ich rodzicami, urodzonymi ok. roku 1978 – roku wyboru Karola Wojtyły na papieża. „Oni prawie całe swoje życie spędzili w blasku pontyfikatu Jana Pawła II, ich dzieci natomiast papieża nie mogły poznać. Dlatego projekt ma zachęcić rodziców, by opowiedzieli swoim dzieciom, kim był Jan Paweł II w ich życiu i dlaczego jest na tyle ważny, że mówi się o nim w szkole” – tłumaczy Dardziński. „Chcemy, by dorośli opowiedzieli o papieżu nie tak jak w szkole – oficjalnie – ale w oparciu o bliskie relacje z dziećmi. O takich relacjach międzyludzkich wielokrotnie mówił sam Jan Paweł II” – dodaje.

W ramach „Mostu” dzieci w grupach wezmą udział w pięciu zadaniach dotyczących postaci Jana Pawła II. Rezultatem ich pracy będą rysunki, zdjęcia i nagrania. Przedmioty te zostaną umieszczone w paczkach, z którymi dzieci przyjdą 1 kwietnia na Plac Piłsudskiego w Warszawie. Spodziewanych jest tam 2 tys. najmłodszych.Na Placu z paczek powstanie most symbolizujący połączenie dziecięcej codzienności z wielkością, którą każde dziecko ma w sobie. Sam most ma być metaforycznym przejściem od dziecka do kogoś wielkiego i pokazywać, że „każdy mały jest wielki”, jak brzmi hasło akcji.

W marcu do 60 stołecznych szkół i przedszkoli trafiły materiały edukacyjne: konspekty zadań dla nauczycieli, mała kula ziemska, zestaw drewnianych klocków oraz maskotka projektu – lalka „Lolek” w przedwojennym mundurku, uszyta specjalnie na tę okazję i symbolizująca Karola Wojtyłę z jego szkolnych czasów. Dzieci przygotują m.in. książkę ilustrującą życie papieża. Inne zadanie zachęca do tego, by 6-latkowie, mówiąc czym jest dla nich pokój, solidarność czy odpowiedzialność, opowiedziały o pontyfikacie Jana Pawła II. - Wszystkie te wypowiedzi złożą się na wyrazisty głos pokolenia, które jako pierwsze nie miało kontaktu z papieżem – wyjaśnia Julia Janowska, pedagog współpracująca z Centrum Myśli JPII.

Z kolei miniaturowe kule ziemskie jako zabawki, ale i symbol świata, po którym podróżował papież, trafią do wszystkich dzieci, które 1 kwietnia przyjdą na Plac Piłsudskiego. W namiotach na placu zostaną zaaranżowane: dom, szkoła, poczta i inne budynki z Wadowic rodzinnego miasta Karola Wojtyły. Odwiedzając każdy z nich dzieci dowiedzą się więcej o codziennym życiu Lolka. W każdym z namiotów czekać będą m.in. gry, konkursy i zadania. Na końcu swojej podróży dzieci wyślą paczki – nad którymi pracowały od marca – do szkół i przedszkoli w Polsce i na całym świecie. Paczki otrzymają dzieci w miejscowościach, które w trakcie swoich pielgrzymek odwiedził Jan Paweł II.

Wirtualny most na stronie www.most.centrumjp2.pl będzie mogło zbudować każde dziecko w Polsce, którego zabraknie na Placu Piłsudskiego.

Wieczorem 2 kwietnia na Placu Piłsudskiego odbędzie się czuwanie. Warszawiacy usłyszą m.in. teksty Jana Pawła II o świętości odczytane przez znanych aktorów, a także głos papieża – fragmenty homilii wygłoszonych w trakcie pielgrzymek do Polski. Na telebimie będzie można zobaczyć materiały filmowe na temat świętości oraz wywiady z ludźmi osobiście znającymi papieża.

O godz. 21.37 zabrzmi utwór „Cisza” w wykonaniu trębacza. Następnie odbędzie się kwesta na rzecz osób chorych na chorobę Parkinsona.3 kwietnia na Plac Piłsudskiego z Krakowa przyjedzie mobilne muzeum Jana Pawła II, w którym obejrzeć będzie można m.in. papieskie buty, narty, piuskę, sutannę oraz pióro do osobistych notatek, a także wystawę multimediów i fotografii.Organizatorem warszawskich obchodów 6. rocznicy śmierci Jana Pawła II jest Centrum Myśli Jana Pawła II – samorządowa instytucja kultury m.st. Warszawy zajmująca się popularyzowaniem nauczania papieskiego.


Archidiecezja poznańska


Panel dyskusyjny na temat polskości, koncerty, Msze św. i czuwania modlitewne towarzyszyć będą obchodom szóstej rocznicy śmierci Jana Pawła II w archidiecezji poznańskiej. Wierni spotkają się na modlitwie w miejscach, które podczas pielgrzymek do ojczyzny odwiedził papież Polak.

Jak podkreśla w rozmowie z KAI ks. Maciej Szczepaniak, wspomnienie rocznicy śmierci Papieża wpisuje się w duchowe przygotowanie archidiecezji do beatyfikacji Karola Wojtyły. „W perspektywie zbliżającej się beatyfikacji chodzi bardziej o rocznicę przejścia do wieczności, którą Jan Paweł II wskazywał poprzez świadectwo osobistej świętości” – mówi rzecznik archidiecezji poznańskiej.

W ramach obchodów odbędzie się w Pałacu Działyńskich na poznańskim Starym Rynku panel dyskusyjny „Polskość – wielość i pluralizm, czy ciasnota i zamknięcie”. Referaty na temat polskości widzianej w perspektywie życia Papieża wygłoszą językoznawca, prof. Bogdan Walczak i teolog, ks. prof. Waldemar Irek. W spotkaniu uczestniczyć będzie także abp Stanisław Gądecki.

Bp Marek Jędraszewski przewodniczyć będzie Mszy św. w kościele środowisk twórczych pw. Wszystkich Świętych. Podczas nabożeństwa wystąpią soliści, chór i orkiestra Akademii Muzycznej im. I. J. Paderewskiego pod dyrekcją prof. Antoniego Grochowalskiego.

Wieczorem odbędzie się także czuwanie modlitewne w kaplicy św. Karola Boromeusza. Powstaje tam kościół – wotum wdzięczności za pontyfikat Jana Pawła II. Młodzież przygotowała między innymi prezentację multimedialną „Apostołowie wyzwolenia człowieka”.

Wierni spotkają się także w godzinie śmierci Papieża na apelu i czuwaniu modlitewnym przy krzyżu na Łęgach Dębińskich i przy pomniku Jana Pawła II na Ostrowie Tumskim, czyli w miejscach, które Sługa Boży odwiedził podczas pielgrzymek do ojczyzny.

Diecezja zielonogórsko-gorzowska

„Biały Marsz”, okolicznościowe nabożeństwa i wydarzenia kulturalne złożą się m.in. na obchody 6. rocznicy śmierci Jana Pawła II. Najważniejsze z nich zaplanowano w Głogowie, Gorzowie Wlkp. i Zielonej Górze.
Wierni parafii głogowskich zbiorą się 2 kwietnia o godz. 20.00 w kościele Miłosierdzia Bożego na Mszy św. pod przewodnictwem bp Stefana Regmunta. Mszę poprzedzi okolicznościowy koncert o godz. 19.15.

W Gorzowie Wlkp. w sobotę 2 kwietnia ulicami miasta już po raz szósty przejdzie "Biały Marsz". Rozpocznie się on o godz. 18.30 przy katedrze, a zakończy się przy pomniku Jana Pawła II obok kościoła Pierwszych Męczenników Polski, gdzie ok. godz. 20.00 zostanie odprawiona Msza św. pod przewodnictwem bp. Pawła Sochy - wyjaśnia rzecznik prasowy kurii biskupiej, ks. Andrzej Sapieha.

Mieszkańcy Zielonej Góry w rocznicę śmierci Jana Pawła II spotkają się w parafii Ducha Świętego, gdzie o godz. 18.00 odbędzie się Msza św., a po niej nastąpi złożenie kwiatów pod pomnikiem papieskim przy świątyni.

Mszę św. poprzedzi modlitewne czuwanie od godz. 17.30. Z kolei w kościele św. Alberta Chmielowskiego o godz. 19.30 zorganizowany zostanie okolicznościowy koncert w reżyserii Mirosława Gancarza. Wystąpi m.in. zespół „Cantores Vidimontani” pod dyrekcją Jerzego Markiewicza oraz aktorzy Marta Artymiak i Wojciech Czarnota. Honorowy patronem wydarzenia jest bp Stefan Regmunt, marszałek województwa lubuskiego oraz prezydent Zielonej Góry. Wstęp jest wolny.

Diecezjanie spotkają się także na wspólnej modlitwie w mniejszych miejscowościach. Parafia w Otyniu zaprasza na Drogę Krzyżową ulicami o godz. 20. natomiast w Torzymiu po Mszy św. o godz. 19.30 odbędzie się koncert koncert „Cieszyńskich Kameralistów” pod dyrekcją prof. dr hab. Waldemara Sutryka. Po nim na skwerze Jana Pawła II odbędzie się Apel Jasnogórski.

Koncert odbędzie się także w Zbąszynku. W tamtejszym Domu Kultury wystąpią uczniowie z Zespołu Szkół technicznych im. Jana Pawła II. W Świebodzinie młodzież z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży organizuje wieczornice i prezentację multimedialną o Janie Pawle II.


Diecezja bielsko-żywiecka


W 6. rocznicę śmierci Jana Pawła II na bielskim wzgórzu Trzy Lipki u stóp 40-metrowego Krzyża Trzeciego Tysiąclecia zapłonie ognisko-watra. Sobotnie uroczystości rocznicowe rozpoczną się od Mszy św. dziękczynnej za beatyfikację papieża w kaplicy pobliskiego klasztoru sióstr redemptorystek.
Po liturgii przechowywany w klasztorze ogień z grobu Jana Pawła II zostanie przeniesiony pod milenijny krzyż. Od niego zapalona zostanie watra. O 21.37, w godzinie śmierci papieża, zebrani oddadzą hołd przyszłemu błogosławionemu. Na koniec uczestnicy odśpiewają „Barkę”.

Wzgórze Trzy Lipki, na którym od 2001 roku stoi gigantyczny stalowy krzyż, przypominający pastorał Jana Pawła II, to jedno z najpiękniejszych miejsc Bielska-Białej. Docierają tu liczne procesje i sprawowane są Msze św. Na wzgórze przychodzi też wielu turystów, by podziwiać niezwykłą panoramę miasta i Beskidów.
U stóp krzyża znajduje się wypalana w glinie pamiątkowa tablica, przedstawiająca papieża z pastorałem. Obok umieszczono cytat z homilii papieskiej wzywającej do przyjęcia dziedzictwa krzyża.

W rocznicę śmierci papieża odbędzie się także uroczysty koncert w Filharmonii Poznańskiej. Chór Teatru Wielkiego i Orkiestra Filharmonii Poznańskiej pod dyrekcją Marka Pijarowskiego wykona Symfonię c-moll Gustava Mahlera.

Kolejne czuwanie modlitewne w ramach Nowenny Pompejańskiej na skoczowskiej Kaplicówce odbędzie się 2 kwietnia w szóstą rocznicę śmierci Jana Pawła II.

Na uroczystości rocznicowe oraz z okazji zbliżającej się beatyfikacji złożą się: Koronka do Miłosierdzia Bożego, Droga Krzyżową i Różaniec do Siedmiu Boleści Matki Bożej. Przypomniane zostaną fragmenty papieskiej homilii wygłoszonej na Kaplicówce 22 maja 1995 r., a wieczorem odmówiony zostanie Różaniec z Tajemnicami Światła.

Modlitwę poprowadzą trzeźwiejący alkoholicy. Następnie zaplanowano adorację Najświętszego Sakramentu z Nowenną Pompejańską. Czuwanie poprowadzą rodziny, grupy Apostolstwa Dobrej Śmierci oraz Apostolstwa Trzeźwości.

Po apelu Apelu Jasnogórskim odprawiona zostanie Msza św. pod przewodnictwem ks. dr. Karola Mozora. Uczestnicy liturgii przejdą następnie pod Krzyż Papieski i odśpiewają „Barkę”.

22 maja 1995 roku w homilii wygłoszonej na skoczowskim wzgórzu Kaplicówka podczas Mszy dziękczynnej za kanonizację Jana Sarkandra papież wypowiedział słynne słowa wzywające do troski o ład moralny. „Polska woła dzisiaj nade wszystko o ludzi sumienia!” – mówił papież 22 maja 1995 roku na Kaplicówce. Mszę św. koncelebrowało około 100 biskupów na czele z Prymasem Polski kard. Józefem Glempem, metropolitą Pragi kard. Miloslavem Vlkiem, metropolitą ołomunieckim abp. Janem Graubnerem i abp. Tadeuszem Kondrusiewiczem z Moskwy.

Mimo niepogody – całe wzgórze pokryte było błotem – na skoczowskie wzgórze przybyło wtedy ok. 300 tys. wiernych ze wszystkich stron Polski.


Diecezja tarnowska


O wielkim Polaku, już niedługo błogosławionym, przypomną koncerty, spektakle, światła pamięci, memoriał pływacki, spotkania w górach i wspólna modlitwa.

Już 1 kwietnia o godz. 18.30 w tarnowskim teatrze wystąpi Ernest Bryll i Marcin Styczeń z zespołem w koncercie "Pieśń o Bogu ukrytym". Tarnowianie usłyszą wiersze Karola Wojtyły w oryginalnych aranżacjach. O swoich spotkaniach z Janem Pawłem II będzie mówił E. Bryll, który jest znanym poetą, pisarzem, autorem tekstów piosenek, dziennikarzem i krytykiem.

Koncert organizują: Stowarzyszenie Ich Lepsze Jutro i Tarnowski Teatr. Całkowity dochód, przeznaczony jest na utworzenie Specjalistycznego Centrum Rehabilitacji dla niepełnosprawnych dzieci.

2 kwietnia w bazylice katedralnej w Tarnowie, uroczystej Mszy św. o godz. 18.00 będzie przewodniczył bp Władysław Bobowski. Po Eucharystii rozpocznie się nabożeństwo, podczas którego będzie adoracja i różaniec. Modlitwa zakończy się uroczystym Apelem przy pomniku papieskim.

6. rocznica śmierci Ojca Świętego będzie obchodzona w parafii bł. Karoliny w Tarnowie. O godz. 19.30 tarnowianie zgromadzą się na Alejach Jana Pawła II, zapalą znicze i w procesji przejdą do kościoła. Msza połączona z Apelem Jasnogórskim rozpocznie się o godz. 20.00. Eucharystii będzie przewodniczył biskup tarnowski Wiktor Skworc.

Mieszkańcy Małopolski uczczą też pamięć Jana Pawła II podczas VII Memoriału Pływackiego. Przez całą noc z 2 na 3 kwietnia na basenie w Tarnowie - w Mościcach przepłyną w sumie 26 km 516 metrów, co ma oznaczać długość pontyfikatu, czyli 26 lat, pięć miesięcy i 16 dni. Pływanie rozpocznie się o godz. 21.37, dokładnie w godzinę śmierci papieża.

W Tarnowie zaplanowano także wydarzenie muzyczne. Zespół Szkół Muzycznych przygotował multimedialny spektakl "Spotkanie z Janem Pawłem II". Odbędzie się on w sobotę 2 kwietnia, w Centrum Sztuki Mościcie o godzinie 13.00. Wstęp jest wolny. Spotkanie połączone będzie z wystawą prac uczniów Zespołu Szkół Plastycznych w Tarnowie oraz akcją charytatywną na rzecz Tarnowskiego Hospicjum Domowego im. bł. Fryderyka Ozanama.

W Nowym Sączu 1 kwietnia o godzinie 18.00 w kościele św. Kazimierza będzie Msza św. dziękczynna za decyzję Benedykta XVI o beatyfikacji Jana Pawła II. O 19.30 w Centrum Kultury Sokół rozpocznie się koncert Antoniny Krzysztoń z zespołem "Tylko miłość”. Natomiast o 21.00 będzie Apel Jasnogórski i czuwanie modlitewne przy Skale Piotrowej na Plantach.

2 kwietnia o godz. 18.30 w bazylice św. Małgorzaty zostanie odprawiona Msza św. dziękczynna za życie i nauczanie Jana Pawła II. Ok. 19.30 na sądeckim rynku rozpocznie się modlitwa różańcowa. Procesja różańcowa dotrze pod Skałę Piotrową, gdzie do godz. 21.37 będzie trwało modlitewne czuwanie z udziałem Chóru Jana Pawła II z Parafii NSPJ. Całość zakończy wspólne odśpiewanie „Barki”.

2 kwietnia w Dębicy o godz. 20.00 będą nabożeństwa Drogi Krzyżowej we wszystkich parafiach miasta. Wierni przejdą ulicami na Pl. Solidarności. Następnie przy pomniku papieża w modlitwie i refleksji będą modlić się w godzinie odejścia Jana Pawła II.

O Janie Pawle II pamiętają też górale z Łącka. 2 kwietnia uroczystości rozpocznie Msza św. odprawiona w kościele parafialnym w Łącku o godz. 18.00. Następnie wyruszy pielgrzymka do Maszkowic, w trakcie której rozważane będą stacje Drogi Krzyżowej, nawiązujące do życia i nauki Jana Pawła II. Zakończenie będzie mieć miejsce na Górze Zyndrama. Tam nastąpi poświęcenie krzyża, który został ufundowany przez mieszkańców Maszkowic dla upamiętnienia spotkań w rocznicę śmierci Ojca Świętego.

Jest to prawie 2,5-metrowy krzyż dębowy z napisem: "Nie bójcie się, wypłyńcie na głębię. Jan Paweł II", zaś poniżej kolejne lata rocznic odejścia Jana Pawła II do Domu Ojca. Na Górze Zyndrama rokrocznie spotykali się mieszkańcy, palili ognisko, a o godz. 21.37 wspólnie modlili się o beatyfikację Jana Pawła II.

Podobne ogniska płonęły rokrocznie na wszystkich wzgórzach gminy Łącko i we wszystkich miejscowościach dla upamiętnienia Karola Wojtyły jako wielkiego miłośnika gór, który ich szlaki przemierzał wielokrotnie - tak będzie również i w tym roku.

3 kwietnia o godz. 16.00 w kościele św. Antoniego w Krynicy - Zdroju będzie wyjątkowy koncert. Muzyczna modlitwa i wezwanie Santo Subito została specjalnie przygotowana na ten dzień na podstawie oryginalnego scenariusza opartego między innymi o fragmenty homilii i poezji Jana Pawła II. Oprawa muzyczna to światowe kompozycje, arie i szczególnie ukochane przez papieża pieśni maryjne. Wystąpią: Orkiestra Reprezentacyjna Straży Granicznej oraz Chór Jana Pawła II z Nowego Sącza. Wstęp jest bezpłatny.

Natomiast "Requiem" Wolfganga A. Mozarta zabrzmi w niedzielę 3 kwietnia o godz. 18.00 w kościele św. Pawła Apostoła w Bochni. Wstęp jest wolny. Wystąpią: Akademicki Chór Politechniki Krakowskiej CANTATA, Bocheński Chór Kameralny SALT SINGERS i Chór i Orkiestra Zespołu Szkół Muzycznych II Stopnia w Krakowie.


Diecezja toruńska


Mieszkańcy Torunia oddadzą cześć Słudze Bożemu Janowi Pawłowi II w 6. rocznicę jego śmierci. 2 kwietnia w Kościele Akademickim p.w. Ducha Świętego odbędzie się koncert symfoniczno–oratoryjny, którego organizatorem jest Toruńska Orkiestra Symfoniczna.

Koncert rozpocznie się w sobotę o godz. 17.00. Jego wykonawcami będą soliści: Anna Fabreloo, Karolina Sikora, Marcin Pomykała i Adam Palka oraz Chór Żeński PZSM im. A Rubinsteina z Bydgoszczy, Chór Męski SOSM II st. z Lutomierska oraz Toruńska Orkiestra Symfoniczna pod dyrekcją Aleksandry Grucza – Rogalskiej. Słowo wstępne wygłosi prof. Roman Grucza.

Podczas koncertu zabrzmi, po raz pierwszy w Toruniu, utwór współczesnego kompozytora Leszka Kołakowskiego, profesora Akademii Pomorskiej w Słupsku i Akademii Muzycznej w Gdańsku. Dzieło nosi tytuł „Missa miseri cordis” i jest dedykowane Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II.

„Missa miseri cordis” czyli „Msza ubogiego serca” Leszka Kołakowskiego jest utworem wokalno–instrumentalnym na cztery głosy solowe, chór mieszany i orkiestrę symfoniczną.

Patronat honorowy nad koncertem objęli: biskup toruński Andrzej Suski, Marszałek Województwa Kujawsko– Pomorskiego Piotr Całbecki oraz Prezydent Miasta Torunia Michał Zaleski.

Bilety na koncert w cenie 20 zł (normalny) i 15 zł (ulgowy) można nabywać w Dworze Artusa oraz bezpośrednio przed koncertem w Kościele Akademickim.


Diecezja włocławska


2 kwietnia pielgrzymi będą mogli zwiedzać apartamenty, w których mieszkał papież Polak w trakcie swojego pobytu w Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej na terenie diecezji włocławskiej.

W ciągu roku jest zaledwie kilka dni, podczas których można wejść i na własne oczy zobaczyć komnaty, w których Jan Paweł II mieszkał, pracował i odpoczywał będąc w Licheniu w 1999 r.

W najbliższą sobotę, 2 kwietnia, apartamenty będą czynne w godz. 9.00-17.00. Chętnych będą oprowadzać przewodnicy co pół godziny.

Wieczorem w licheńskiej bazylice zostanie odprawiona Msza św., w trakcie której wierni będą dziękować za życie i bliski już dar beatyfikacji Jana Pawła II. Początek Najświętszej Eucharystii o godz. 18:00.
O godz. 21.00 zostanie odśpiewany Apel Maryjny, po którym wszyscy procesyjnie udadzą się pod pomnik papieża, znajdujący się przed bazyliką. Punktualnie o godz. 21.37, w godzinę śmierci Ojca Świętego, zostanie odśpiewana Barka, ulubiona pieśń Jana Pawła II.

Jan Paweł II przebywał w Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej w dniach 6-8 czerwca 1999 r. W trakcie pobytu dokonał poświecenia budującej się świątyni ku czci Świętej Bożej Rodzicielki.
led, lk, msz, wm, kk, rk, eb, xpb, an, sz (KAI) / Warszawa
--
Katolicka Agencja Informacyjna

Warszawa: obchody 6. rocznicy śmierci Jana Pawła II (zapowiedź)

Czuwania modlitewne w parafiach i na Placu Piłsudskiego, pokoleniowy "Most" rodziców z dziećmi urodzonymi w 2005 roku oraz mobilne muzeum Jana Pawła II - to główne punkty obchodów 6. rocznicy śmierci papieża Polaka w Warszawie. Potrwają one od 1 do 3 kwietnia.
1 kwietnia na Placu Piłsudskiego odbędzie się finał projektu "Most" Centrum Myśli Jana Pawła II, skierowanego do dzieci urodzonych 6 lat temu, w roku śmierci Jana Pawła II, oraz do ich rodziców i opiekunów. Inicjatywie będą towarzyszyć słowa "Każdy mały jest wielki". Realizacja tego programu odbędzie się w marcu w 60 wybranych szkołach i przedszkolach archidiecezji warszawskiej. W czasie tego spotkania 1 kwietnia organizatorzy zbudują na Placu symboliczny most pokoleń, które połączy osoba Jana Pawła II. 2 kwietnia odbywać się będą zajęcia edukacyjne dla rodzin i dzieci.

Z piątku na sobotę 1-2 kwietnia, w 6. rocznicę śmierci Jana Pawła II w parafiach archidiecezji warszawskiej odbywać się będzie modlitewne czuwanie wspólnot parafialnych, w tym młodzieży i studentów. Do tego czuwania zostaną przygotowane materiały duszpasterskie.

W sobotę 2 kwietnia wieczorem na Placu Piłsudskiego odbędzie się czuwanie modlitewne mieszkańców Warszawy. Czuwanie skupi się na rozważaniach wokół wezwania do świętości na podstawie nauczania Jana Pawła II. Warszawiacy usłyszą odczytane przez aktorów teksty papieża o świętości, a także głos papieża - zapis fragmentów homilii, które Jan Paweł II wygłosił w trakcie pielgrzymek do Polski. Na telebimie można będzie zobaczyć materiały filmowe, których tematem jest świętość. Osoby, które osobiście znały Ojca Świętego (hierarchowie kościelni, przyjaciele z czasów studenckich, naukowcy, dziennikarze) opowiedzą, jak rozumieją świętość Jana Pawła II i czym ona jest dla nich.

O godz. 21.37 na placu zabrzmi utwór "Cisza", zagrany przez wojskowych na trąbce. Tego dnia, od rana do zakończenia czuwania, odbędzie się kwesta na rzecz Fundacji "Żyć z chorobą Parkinsona". Nad oprawą muzyczną wydarzenia będzie czuwać Chór Centrum Myśli Jana Pawła II.

Dzień później, 3 kwietnia na Placu Piłsudskiego odbędzie się koncert związany z 6. rocznicą śmierci Jana Pawła II. Muzyka chóralna przeplatać się będzie z fragmentami nauczania papieskiego. Obydwa wydarzenia przygotowuje Centrum Myśli Jana Pawła II.

Na Placu Piłsudskiego pojawi się mobilne muzeum Jana Pawła II. Papieskie buty i narty, serdak, którego Jan Paweł II używał podczas podróży, zegar, piuska, sutanna, wreszcie pióro, którego papież używał do osobistych notatek - to wszystko, wsparte prezentacją multimediów i wystawą fotografii, znajdzie się w samochodowym muzeum, które na zaproszenie Centrum Myśli Jana Pawła II przyjedzie z Krakowa do Warszawy.

2 kwietnia w ramach przygotowań do beatyfikacji, z inicjatywy CMJPII uruchomiony zostanie kolejny moduł Zintegrowanej Bazy Tekstów papieskich(ZiBaTePa). Na działającej od 16 października stronie www.nauczaniejp2.pl będzie można aktywnie przeszukiwać już nie tylko wszystkie encykliki, ale także wszystkie adhortacje papieskie.

W Radzyminie pod Warszawą powstaje świątynia - wotum wdzięczności za życie i pontyfikat papieża z Polski, która będzie pierwszym w kraju sanktuarium Jana Pawła II. 2 kwietnia o godz. 18.00 przybędzie tam pielgrzymująca przez Europę do Polski kopia figury Matki Bożej Fatimskiej. Wcześniej, o godz. 17.00 figura spodziewana jest na Placu Piłsudskiego. O godz. 17.30 nastąpi jej powitanie przed katedrą warszawsko-praską.
lk (KAI) / Warszawa
--
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 31 marca 2011
Wydawca: KAI; Red. naczelny: Marcin Przeciszewski

Bp Dajczak: Jan Paweł II będzie nas swoją świętością stale prowokował

Jan Paweł II będzie nas swoją świętością stale prowokował do lepszego życia, albo jak sam powiedział, beatyfikując Karolinę Kózkównę - zawstydzał, bo święci są też po to, aby zawstydzali - powiedział KAI biskup koszalińsko-kołobrzeski Edward Dajczak.
Hierarcha ma nadzieję, że Polacy coraz częściej będą sięgać po teksty Jana Pawła II i je przyswajać. „Chyba powoli dorastamy w Polsce do tego, by nie tylko zachwycać się Janem Pawłem II, ale go słuchać”. - uzasadnił bp Dajczak. Temu mają też służyć organizowane Koszalińskie Dni Społeczne, na które biskup zaprasza mieszkańców Koszalina. „To jest chwila zadumy i podziękowania Bogu za dar Jana Pawła II i jemu samemu” - przekonuje bp Dajczak.

Koszalińskie Dni Społeczne rozpoczną się w piątek 1 kwietnia Drogą Krzyżową ulicami Koszalina, a zakończą w sobotę 2 kwietnia złożeniem kwiatów pod pomnikiem Jana Pawła II. Tematem przewodnim wydarzenia są słowa: „Dekalog a postawy społeczne - w XX rocznicę pielgrzymki Jana Pawła II do Koszalina”.

Procesja Drogi Krzyżowej wyruszy o godz. 20.00 sprzed katedry do kościoła pw. Ducha Świętego, gdzie dwadzieścia lat temu Jan Paweł II przewodniczył Mszy św. podczas czwartej pielgrzymki do ojczyzny.

Drugiego dnia Koszalińskich Dni Społecznych w Delegaturze Urzędu Wojewódzkiego od godz. 10.00 odbędą się wykłady ks. dr. hab. Janusza Bujaka – „Dekalog – zaproszenie do odpowiedzialnej wolności”, dr. Stanisława Krajskiego – „Zapomniane nauczanie Jana Pawła II”, Arkadiusza Robaczewskiego „Dlaczego nie słuchany - Papież świadek wiary na pogańskim areopagu?” oraz dr Barbary Fedyszak–Radziejowskiej „Dekalog w wolnej Polsce. Nieodrobiona lekcja z 1991 roku”.

W programie sympozjum także o godz. 15.00 koncert chóru „Astrolabium” Wyższej Szkoły Bankowej w Toruniu, a godzinę później dyskusja panelowa „Czy w XXI wieku potrzebujemy jeszcze Dekalogu?”.

Msza św. w koszalińskiej katedrze rozpocznie się o godz. 18.00, a przewodniczył jej będzie bp koszalińsko- kołobrzeski Edward Dajczak.

Na zakończenie koszalińskich obchodów rocznicy śmierci Jana Pawła II o godz. 20.30 koncert Filharmonii Koszalińskiej pod dyr. Jerzego Wołosiuka Chóru „Koszalin Cante” pod dyr. Ewy Szeredy – „Koszalin - Janowi Pawłowi II”. Premierowo zostanie wykonany utwór „Introitus” zamieszkałego w Koszalinie Białorusina Igora Jankowskiego.

Koszalińskie Dni Społeczne zakończą się o godz. 21.37 złożeniem kwiatów pod pomnikiem Jana Pawła II, znajdującym się przed koszalińską katedrą.

Patronat medialny sprawują m.in. „Gość Niedzielny” i Radio Plus Koszalin.
alg / Koszalin
--
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 31 marca 2011
Wydawca: KAI; Red. naczelny: Marcin Przeciszewski

Jana Pawła II Europa dwóch płuc (dossier)

Europa i jej reintegracja były z pewnością jednym z głównych przedmiotów troski Jana Pawła II, co pokazywał w trakcie całego swego pontyfikatu. Był przekonany, że „Dwa płuca Europy”, wschodnie i zachodnie, są jej po prostu niezbędne, aby być w pełni Europą.
Dla Jana Pawła II istoty pojęcia Europy nie wyznaczały jej granice geograficzne. Zasadniczym elementem jej tożsamości - jest jej kultura. „Jest bowiem historia Europy jakby wielką rzeką, do której wpadają rozliczne dopływy i strumienie, a różnorodność tworzących ją tradycji i kultur jest jej wielkim bogactwem” – mówił w Gnieźnie w 1997 r.

W słynnym „Akcie Europejskim” z Santiago de Compostela w 1982 r. Jan Paweł II mówił, że „Historia kształtowania się narodów europejskich rozwija się równolegle z ich ewangelizacją, do tego stopnia, że granice Europy pokrywają się z zasięgiem przenikania Ewangelii”. Zatem jednym z najważniejszych wspólnych elementów spajających te różnorodne wątki kulturowe w Europie jest chrześcijaństwo. Z pominięciem chrześcijaństwa, tej bazy dziedzictwa europejskiego – jednej Europy po prostu nie będzie.

W tym kontekście oba Kościoły: Kościół tradycji zachodniej i Kościół tradycji wschodniej są ściśle za sobą związane. Stąd też koncepcja „dwóch płuc” Europy. „Dwa płuca Europy”, wschodnie i zachodnie, są jej po prostu niezbędne, aby być w pełni Europą.

Oczywiście to budowanie, czy raczej odkrywanie tożsamości Europy wymaga wzajemnego szacunku dla odmienności kulturowej poszczególnych jej regionów i tradycji religijnych. Był to kolejny leitmotiv jego nauczania.
W adhortacji „Ecclesia in Europa” z 2003 r. wyjaśnia to w następujący sposób: „Słowo «Europa» winno oznaczać «otwartość». Domaga się tego sama jej historia, pomimo przeciwnych doświadczeń i znaków, których nie brakowało: «Europa naprawdę nie jest terytorium zamkniętym ani izolowanym, gdyż kształtowała się przez kontakty z zamorskimi ludami, kulturami i cywilizacjami». Dlatego winna być kontynentem otwartym i gościnnym”.

Zatem, aby odbudować jedność Europy – zdaniem Jana Pawła II - należy położyć nacisk na dwa elementy. Po pierwsze, nie można zapominać o jej dziedzictwie, a po drugie, należy odnaleźć „nowe źródła nadziei dla Europy”. Tym źródłem jest wciąż chrześcijaństwo. Najpełniej jest o tym mowa w cytowanej, posynodalnej adhortacji „Ecclesia in Europa” z 2003 r.

Nadzieja ta związana jest także w sposób oczywisty z odbudową jedności „dwóch płuc” Europy. Dlatego tak istotne dla Europy są wysiłki ekumeniczne. „Ewangelizacja i jedność, ewangelizacja i ekumenizm są ze sobą nierozerwalnie związane” – konstatuje papież w tejże adhortacji. Podkreśla również, że Kościoły chrześcijańskie są współwinne podziału Europy. Tak więc przyszłość Europy musi się wiązać z odbudową tej utraconej jedności: Wschodu i Zachodu.


Milowe kroki ku jedności Wschodu i Zachodu

Z tego powodu Jan Paweł II podejmuje tak liczne kroki ku ukazaniu jedności tradycji wschodniej i zachodniej, jako komplementarnych i niezbędnych dla siebie nawzajem.

Przypomnijmy, że w 1978 r., w momencie wyboru Karola Wojtyły na papieża, Europa składała się z dwóch przeciwstawnych bloków, a w zasadzie dwóch całkiem odrębnych światów rozdzielonych żelazną kurtyną. Postępujący wówczas proces integracji krajów Zachodu, miał jednak ten negatywny wymiar, że w świadomości obywateli jej zachodniej części - pojęcie Europy ograniczone było do linii Łaby, za którą znajdował się nieznany, budzący grozę i bliżej nieokreślony Wschód.

Polak na tronie papieskim radykalnie łamał ten schemat. Jan Paweł II dał to wyraźnie do zrozumienia już w kilka miesięcy po wyborze, podczas pierwszej pielgrzymki do Polski w czerwcu 1979 r. 3 czerwca 1979 r. w Gnieźnie skierował pamiętne słowa do narodów Europy: „Czyż Chrystus tego nie chce, czy Duch Święty tego nie rozrządza, ażeby ten Papież-Polak, Papież-Słowianin, właśnie teraz odsłonił duchową jedność chrześcijańskiej Europy, na którą składają się dwie wielkie tradycje: Zachodu i Wschodu” – mówił.

W tym momencie Jan Paweł II zakwestionował radykalnie ost-politik Watykanu z czasów Pawła VI. Sankcjonowała ona bowiem podział Europy na dwa bloki, starając się uzyskać na drodze dyplomatycznej pewien margines wolności dla ludzi wierzących. Linia Jana Pawła II jest inna. Ukazuje on od razu dalekosiężny cel jakim jest reintegracja Europy na drodze odbudowy jej jedności w sferze kultury i religii.

Kolejnym milowym krokiem w tym dziele było zaliczenie przez Jana Pawła II w grudniu 1980 r. do grona Patronów Europy, braci sołuńskich, świętych Cyryla i Metodego. „Cyryl i Metody, poprzez osobowość i dokonane dzieło, są postaciami, które budzą na nowo we wszystkich chrześcijanach wielką „tęsknotę za zjednoczeniem i jednością” między dwoma siostrzanymi Kościołami – Wschodnim i Zachodnim” – wyjaśniał w encyklice „Slavorum Apostoli”.

Wysiłki Jana Pawła II na rzecz budowania jedności z chrześcijańskim, europejskim Wschodem nie ograniczały się bynajmniej do terenu kościelnego. 20 maja 1985 r. złożył wizytę w siedzibie Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej w Brukseli. Był to czas, kiedy nikt z polityków europejskich nie ośmielał się kwestionować porządku jałtańskiego. Tymczasem Jan Paweł wyraźnie mówił, że „Europejczycy nie mogą zgodzić się z podziałem ich kontynentu a kraje, które z różnych powodów nie uczestniczą w działalności waszych instytucji, nie mogą być pomijane w zasadniczym dążeniu ku jedności”.

Występując w 1988 roku w Parlamencie Europejskim, papież w roli prekursora ukazywał perspektywę rozszerzenia Wspólnoty Europejskiej na Wschód: „Do reprezentowanych tu dziś narodów w przyszłości - mówił - będą mogły z pewnością przyłączyć się także inne. Pragnieniem moim jako najwyższego pasterza Kościoła powszechnego, który pochodzi ze wschodniej Europy i zna aspiracje ludów słowiańskich, tego drugiego "płuca" naszej wspólnej europejskiej ojczyzny - jest to, by Europa suwerenna i wyposażona w wolne instytucje rozszerzyła się kiedyś aż do granic, jakie wyznacza jej geografia, a bardziej jeszcze historia”.

Przy okazji warto wspomnieć, że wysiłki ku integracji europejskiej były wspierane równolegle przez patriarchę ekumenicznego Bartłomieja I. Podczas swej wizyty w Parlamencie Europejskim w 1994 r. patriarcha nie tylko poparł integrację Europy, ale analogicznie jak papież apelował do polityków, by nie ograniczali jej tylko do wąskiego kręgu krajów zachodnich. Dokładnie tak samo jak Papież przypominał, że zjednoczenie kontynentu jest wspólnym zadaniem zwłaszcza na płaszczyźnie kultury, w której „Stary i Nowy Rzym pozostają punktami odniesienia dla kulturowej jedności Europy”.

Podczas VI Światowego Dnia Młodzieży w Częstochowie w sierpniu 1991 r. wśród miliona uczestników było 100 tysięcy chłopców i dziewcząt z krajów ZSRR (który za cztery miesiące będzie już historią...). Patrząc na nich papież mówił, że "Kościół w Europie może w końcu swobodnie oddychać obydwoma płucami".

Jesienią 1991 Jan Paweł II zwołał Specjalne Zgromadzenie Synodu Biskupów poświęcone Europie. Spotkanie to było niezbędne dla reintegracji samego Kościoła katolickiego w Europie, było nieznaną dotąd płaszczyzną dialogu biskupów ze starej Europy z ich braćmi, biskupami z krajów Europy środkowej.

W czerwcu 1997 r. Jan Paweł II w Gnieźnie zwrócił się z przesłaniem do obecnych tam siedmiu prezydentów krajów europejskich: Polski, Niemiec, Czech, Litwy, Ukrainy, Słowacji i Węgier. Powiedział wprost, że "Nie będzie Europy, dopóki nie będzie ona wspólnotą Ducha!" Przypomniał, że to właśnie chrześcijaństwo przyniosło Europie "najgłębszy fundament jedności" i przez wieki go umacniało: "ze swoją Ewangelią, ze swoim rozumieniem człowieka i wkładem w rozwój dziejów ludów i narodów". Przeciwstawił się też, co bardzo istotne, budowaniu „nowych murów” w Europie, które by mogły oddzielić rozszerzona Unię od innych krajów.

Jesienią 1999 r. odbyło się II Specjalne Zgromadzenie Synodu Biskupów poświęcone Europie. Jego owocem była wspomniana już, znakomita adhortacja „Ecclesia in Europa”, ukazująca chrześcijaństwo jako wciąż nową nadzieję dla Europy.


Poparcie Jana Pawła II dla procesu integracji Europy: Polska i Chorwacja

Jednocześnie Jan Paweł II niezmiennie kontynuował swe poparcie dla integracji krajów z Europy Środkowej i Wschodniej. Występując w polskim Parlamencie w czerwcu 1999 r. powiedział jasno, że „Integracja Polski z Unią Europejską jest od samego początku wspierana przez Stolicę Apostolską”.

Podczas pielgrzymki do Chorwacji w czerwcu 2003 r. Papież zdecydowanie wsparł dążenia do integracji tego kraju ze wspólnotą europejską. „Nie mogę nie wyrazić życzenia szczęśliwej realizacji tych aspiracji: bogata tradycja Chorwacji przyczyni się na pewno do umocnienia Unii zarówno jako organizacji administracyjnej i terytorialnej, jak i rzeczywistości kulturowej i duchowej” - podkreślił.


Porażka w dialogu z prawosławiem

Ekumenizm był dla Jan Pawła II jednym z priorytetów jego pontyfikatu. Wielkie nadzieje wiązał przy tym z dialogiem z prawosławiem.

Już w pierwszych dniach pontyfikatu Jana Paweł II chciał udać się do Stambułu, aby z okazji święta św. Andrzeja odwiedzić ekumenicznego patriarchę Dymitriosa I. Okazało się to możliwe w rok później (30 listopada 1979). Efekt wizyty był duży. Ustanowiony został oficjalny dialog teologiczny pomiędzy Kościołami katolickim i prawosławnym: w formie Międzynarodowej Komisji Wspólnej do dialogu teologicznego między oboma Kościołami. Zasadniczym celem dialogu – jak podkreślono we wspólnej deklaracji – miało być „przyspieszenie dnia, kiedy przywrócona zostanie pełna wspólnota (...) i kiedy będziemy mogli koncelebrować boską Eucharystię".

Od samego początku pontyfikatu Jan Paweł II obok dialogu z prawosławiem - jak żaden z jego bezpośrednich poprzedników – był zainteresowany odrodzeniem Kościoła greckokatolickiego na Ukrainie. Już w marcu 1980 r. zwołał z Rzymie specjalny synod dla jego uczestników z diaspory, głównie kanadyjskiej. Choć działania te były krytykowane nawet przez jego współpracowników z watykańskiego Sekretariatu Jedności Chrześcijan – nie zrezygnował z nich. Papież przypominał z niekłamanym podziwem, że żaden z przywódców tego Kościoła męczenników nigdy nie wyparł się swej wierności Rzymowi pomimo prześladowań czy lat spędzonych w więzieniach bądź łagrach.

W kwietniu 1988 r. Jan Paweł II opublikował list do grekokatolików ukraińskich „Magnum Baptismi donum”, w którym przypominał, że tysiąclecie chrztu księcia Włodzimierza z 988 r. jest również, historycznie rzecz biorąc, tysiącleciem chrztu katolików ukraińskich. Silne było zaangażowanie Papieża w organizację rzymskich obchodów tysiąclecia chrztu Rusi Kijowskiej, obchodzonych w formie liturgii i sympozjów z udziałem hierarchów i myślicieli greckokatolickich w Wiecznym mieście. 9 lipca 1988 r. w rzymskim kościele ukraińskim Santa Sophia Jan Paweł wygłosił kazanie po ukraińsku, a następnego dnia odprawił uroczystą liturgię w obrządku bizantyjskim. Naturalną konsekwencją tych wszystkich działań papieża było odrodzenie struktur Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego na Ukrainie po upadku ZSRR.

Nie ułatwiło to ekumenicznych stosunków prawosławiem, szczególnie rosyjskim. Jeśli chodzi o forum Międzynarodowej Komisji Wspólnej ds. Dialogu, to w latach 80-tych teologowie obydwu Kościołów zredagowali kilka dokumentów dotyczących przede wszystkim sakramentów. Nie doczekały się one jednak oficjalnego zatwierdzenia ani na Zachodzie, ani na Wschodzie. Stało się tak dlatego, że dialog ten załamał się po roku 1989. Główną przyczyną było odnowienie struktur Kościołów greckokatolickich na Ukrainie i w Rumunii. Do tego doszło reaktywowanie działalności Kościoła rzymsko-katolickiego w Rosji po upadku ZSRR. 13 kwietnia 1991 r. zostały utworzone administratury apostolskie w Moskwie i Nowosybirsku.

Przepaść pomiędzy wchodnioeuropejskim światem prawosławnym a Watykanem pogłębiła rozpoczęta w 1992 r. wojna na Bałkanach. Szybkie uznanie przez Stolicę Apostolską Słowenii i Chorwacji wywołało gwałtowną reakcję prawosławnych Serbów oraz ostentacyjną solidarność ich rosyjskich „braci”.

W 1993 r. – próbując ratować sytuację - Międzynarodowa Komisja Wspólna ds. Dialogu wypracowała dokument (Deklaracja z Balamand), który zmierzał do przedstawienia wspólnego stanowiska wobec problemu tzw. uniatyzmu. Według niej Cerkwie prawosławne i Kościół rzymsko-katolicki potwierdziły wzajemne uznanie się za kościoły siostrzane i odrzuciły zarówno „uniatyzm” jak i prozelityzm jako postawy nie prowadzące do jedności Kościoła. Ogłoszenie tej deklaracji – co było niewątpliwym gestem dobrej woli ze strony Watykanu – nie uzdrowiło jednak wzajemnych stosunków.

Mimo to Jan Paweł II nie rezygnował. W maju 1995 r. wydał encyklikę „Ut unum sint”, w której przypomniał, że wzajemne zbliżenie chrześcijan jest „nieodwołalne”. Przypomniał także, ze od samych tylko chrześcijan, zachodnich i wschodnich zależy to, czy powrócą do „jedności w różnorodności” (nr 61), jaka istniała w czasach pierwszych soborów.

Niemal równolegle z encykliką Jan Paweł II ogłosił List Apostolski „Orientalne Lumen”, w którym wyrażał swoją troskę o jedność Kościoła katolickiego z Kościołami prawosławnymi. Wychodząc z teologicznego widzenia jedności Kościoła, który jest w istocie jeden, podkreśla, że w ekumenicznym działaniu oba jego ramiona: katolicki i prawosławny są zobowiązane do wzajemnego poznawania się i szacunku.

W następnych latach Jan Paweł II podjął liczne próby spotkania z patriarchą Moskwy i Wszechrusi Aleksym II najpierw na Węgrzech przy okazji wizyty papieskiej w 1996 r., a następnie w ramach Europejskiego Zgromadzenia Ekumenicznego, jakie miało się odbyć w czerwcu 1997 r. w Grazu. Niestety do spotkania nie doszło, gdyż Patriarchat odmówił jako powód wymieniając – po raz kolejny - sprawę Kościoła greckokatolickiego na Ukrainie.

W tej trudnej sytuacji niezwykłe było znaczenie pielgrzymki Jana Pawła II do Rumunii w maju 1999 r. Papież po raz pierwszy w historii przybył do większościowego prawosławnego kraju - Rumunii. Atmosfera, jaka towarzyszyła papieskiej wizycie, przeszła oczekiwania największych optymistów. Niezwykle serdecznie przyjęli Papieża rumuńscy hierarchowie prawosławni, z patriarchą Teoktystem na czele. A wspólne skandowanie słowa "unitate" (jedność) przez 300 tysięcy obecnych na papieskiej Mszy w Bukareszcie katolików, prawosławnych i grekokatolików było dowodem na to jak bardzo pragną jedności zwykli chrześcijanie różnych orientacji. Rumunia była jednak jedynym krajem prawosławnym, w którym Jana Paweł II został tak życzliwie przyjęty. A stało się tak dlatego, że Rumuński Kościół Prawosławny całkowicie uwolnił się od uzależnienia od prawosławia rosyjskiego, nawiązując bliskie relacje z Konstantynopolem.

Za udane można uznać kolejne pielgrzymki Jana Pawła II do takich prawosławnych krajów jak Gruzja (w listopadzie 1999 r.) a następnie Grecja 4 maja 2001 r. W Grecji Ojciec Święty w przemówieniu do arcybiskupa Aten Chrystodulosa i członków Świętego Synodu przeprosił „za wszystkie dawne i współczesne sytuacje, w których synowie i córki Kościoła zgrzeszyli czynem lub zaniedbaniem przeciw swoim prawosławnym braciom i siostrom”. Wydarzenie to nazwano historycznym i porównano z odwołaniem anatem w 1965 r. przez Pawła VI i Atenagorasa I.

W czerwcu 2001 r. Jana Paweł II udał się na Ukrainę. Spotkał się z przedstawicielami oficjalnego (kanonicznego) Kościoła prawosławnego, co miało raczej charakter kurtuazyjny. Wizyta na Ukrainie pokazała przede wszystkim siłę i dynamizm Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

Wizyta w kolejnym kraju o zdecydowanie prawosławnej większości, Bułgarii, nastąpiła w maju 2002 r. Atmosfera tej wizyty w niczym nie przypominała jednak Rumunii, choć przez synod tamtejszego Kościoła prawosławnego został przyjęty życzliwie. Część prawosławnej hierarchii zbojkotowała jednak spotkanie z Papieżem.

W lipcu 2000 r. – w roku Wielkiego Jubileuszu - nastąpiło wznowienie po siedmioletniej przerwie prac Międzynarodowej Komisji Wspólnej do spraw Dialogu Teologicznego. Spotkanie odbyło się w Baltimore, ale nie przyniosło konkretnych efektów.

Kolejną przeszkodą w dialogu z Patriarchatem Moskiewskim, było podniesienie przez Stolicę Apostolską do rangi diecezji dotychczasowych administratur apostolskich dla katolików obrządku łacińskiego na terytorium Federacji Rosyjskiej 11 lutego 2002 roku. Wyrażając szacunek Rosyjskiemu Kościołowi Prawosławnemu, diecezjom tym nadano tytuły świętych, a nie miast, w których znajdują się ich ośrodki. Decyzja Stolicy Apostolskiej wzbudziła jednak oburzenie Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego i tym samym zamknęła w sposób definitywny możliwość pielgrzymki Jana Pawła II do Rosji. Papież nie pojechał do Rosji, mimo, iż był tam oficjalnie zapraszany przez kolejnych prezydentów: Michaiła Gorbaczowa i Borysa Jelcyna.

Mimo to, Jan Paweł II podejmował kolejne gesty. Np. 28 sierpnia 2004 r. nastąpiło zwrócenie Patriarchatowi Moskiewskiemu kopii ikony Matki Boskiej Kazańskiej, która od 1993 r. wisiała w prywatnych apartamentach Jana Pawła II

Oficjalny dialog z prawosławiem moskiewskim wznowiono jednak dopiero po śmierci Jana Pawła II - w Belgradzie na sesji we wrześniu 2006 r.

Brak możliwości porozumienia z Patriarchatem Moskiewskim był chyba wielkim rozczarowaniem dla samego papieża i jedną z największych porażek tego 27-letniego pontyfikatu. Nie znaczy to jednak, że fiaskiem zakończyła się profetyczna wizja Jana Pawła II – odbudowy Europy „dwóch płuc”. Udało się przede wszystkim, to co zakładał na samym początku pontyfikatu, a mianowicie dowartościowanie duchowej tradycji wschodniej, jako równoprawnej tradycji chrześcijańskiej w Europie.

Doszło też do odkrycia tożsamości wspólnej duchowej przestrzeni duchowej (choć bardzo mocno zróżnicowanej kulturowo i wyznaniowo) na terenach od Atlantyku, aż po wschodnie granice Ukrainy. „Wschodnie płuco” jest tam reprezentowane przede wszystkim przez Ukraiński Kościół Greckokatolicki i przez Rumuński Kościół Prawosławny. W takiej kompozycji oba płuca Europy oddychają harmonijnie. Włączenie do tej wspólnoty prawosławia rosyjskiego pozostaje zadaniem kolejnych pontyfikatów. Miejmy nadzieję, że uda się to zrealizować przed końcem czasów.
Marcin Przeciszewski / Warszawa
--
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 30 marca 2011
Wydawca: KAI; Red. naczelny: Marcin Przeciszewski