Kard. Cordes: gdyby nie Jan Paweł II, nie runąłby Mur Berliński

Gdyby nie Jan Paweł II, prawdopodobnie nie doszłoby do upadku Muru Berlińskiego, uważa pochodzący z Niemiec kardynał kurialny Paul Josef Cordes. W rozmowie z niemiecką agencją katolicką KNA emerytowany przewodniczący Papieskiej Rady „Cor Unum” podkreślił, że żaden inny papież nie potrafił tak, jak Karol Wojtyła, rozentuzjazmować mas ludzkich. Ta autentyczność polskiego papieża stanowiła z pewnością jego największy kapitał, stwierdził 76-letni purpurat.
Jego zdaniem, Jan Paweł II odznaczał się wielką charyzmą i miał niezwykły dar kontaktowania się z ludźmi. Fakt, że jego beatyfikacja następuje w rekordowo krótkim czasie, bo już w sześć lat po śmierci, kardynał tłumaczy m.in. tym, że polski papież był autorem niezwykle ważnych encyklik, a także „odegrał istotną rolę na polu polityki”.

Pochodzący z archidiecezji Paderborn w środkowych Niemczech kardynał Paul Josef Cordes był pierwszym Niemcem, powołanym przez Jana Pawła II na wysoki urząd w Kurii Rzymskiej. W 1980 roku papież mianował tego niespełna 46-letniego wówczas biskupa pomocniczego archidiecezji Paderborn (od 1976) wiceprzewodniczącym Papieskiej Rady ds. Świeckich, a 2 grudnia 1995 r. – przewodniczącym Papieskiej Rady „Cor Unum” i arcybiskupem tytularnym.

Na konsystorzu 24 listopada 2007 Benedykt XVI włączył go w skład Kolegium Kardynalskiego. 7 października 2010 kard. Cordes przeszedł na emeryturę. Wcześniej, 2 października 2009, otrzymał doktorat honoris causa KUL-u.
ts, kg (KAI/KNA) / Watykan
--
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 29 kwietnia 2011
Wydawca: KAI; Red. naczelny: Marcin Przeciszewski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz