Kard. G. Lajolo: Polska zawsze była w Watykanie u siebie

Polska zawsze była w Watykanie u siebie, a Jan Paweł II przez cały okres swego pontyfikatu był traktowany zarówno jako Polak, jak i jako „swój”. Zwrócił na to uwagę kard. Giovanni Lajolo, przewodniczący Gubernatoratu Państwa Miasta Watykanu, w rozmowie z polskimi dziennikarzami w Watykanie.
Zdaniem watykańskiego hierarchy, „żelazna kurtyna” sprawiła, że świat słowiański przez całe dziesięciolecia znajdował się „po drugiej stronie”, był prawie nieznany i dopiero wybór kard. Karola Wojtyły na papieża umożliwił powolną zmianę tej sytuacji. Polski Ojciec Święty już na początku swego pontyfikatu mówił o dwóch płucach, którymi winien oddychać Kościół i Europa i dzięki niemu oraz przemianom w Polsce, na które zresztą on sam wywarł wielki wpływ, stało się to możliwe. „Dzięki polskiemu papieżowi i waszemu krajowi poznaliśmy świat słowiański” - podkreślił kardynał.

Zauważył następnie, że podróże zagraniczne, których tak wiele odbył Jan Paweł II wpisywały się w jego duchowe pielgrzymowanie ku Chrystusowi i człowiekowi. Kardynał przypomniał słowa Ojca Świętego z jego pierwszej encykliki „Redemptor hominis”, iż „człowiek jest drogą Kościoła”, dodając, iż były one zawsze myślą przewodnią tego pontyfikatu.

Papież otrzymywał bardzo wiele zaproszeń z całego świata i wybierając je, kierował się pewnymi przesłankami. Swą pierwszą podróż zagraniczną odbył do serca Kościoła – do Ameryki Łacińskiej, a ściślej do Meksyku. Nawiasem mówiąc podróż ta przyczyniła się, w dalszej perspektywie czasowej, do nawiązania stosunków dyplomatycznych między tym państwem a Stolicą Apostolską. Ale wtedy, w styczniu 1979 r. Ojciec Święty udawał się nie tyle do określonego państwa, ile przede wszystkim do mieszkających tam ludzi, do Matki Bożej z Guadalupe.

Inny charakter miała podróż Jana Pawła II do Polski w niespełna pół roku później. „On sam zdawał sobie sprawę, że wydarzenie to będzie miało dalekosiężne skutki dla jego ojczyzny i przyczyni się do osłabienia panowania komunistycznego” – zaznaczył przewodniczący Gubernatoratu. Dodał, że w efekcie doprowadziło to do obalenia ustroju komunistycznego w całej Europie.

Watykański hierarcha przypomniał jeszcze inną ważną, ale z innego punktu widzenia, podróż Ojca Świętego – do Holandii w 1985. Kościół w tym kraju przeżywał wtedy bardzo szczególny okres – takiej interpretacji przemian i reform Soboru Watykańskiego II, która groziła nie tylko jemu, ale Kościołowi powszechnemu. I nieprzypadkowo pierwszy Synod Biskupów, poświęcony Kościołowi w jednym kraju – w 1980 – zajął się właśnie Kościołem w Holandii. „Ojciec Święty, decydując się na wyjazd do tego kraju, postanowił specjalnie nauczyć się przynajmniej podstaw języka niderlandzkiego, aby móc przemawiać do serc tamtejszych ludzi” - podkreślił kardynał.

Bardzo ważnym aspektem podróży papieskich był ich wymiar ekumeniczny – przypomniał hierarcha. Wymienił w tym kontekście jako szczególnie znaczące wyjazdy Jana Pawła II do dwóch krajów o większości prawosławnej: Rumunii (1999) i Grecji (2002). Szczególnie ta druga podróż była istotna z ekumenicznego punktu widzenia – Ojcu Świętemu udało się przełamać wyraźną niechęć miejscowych biskupów prawosławnych do wspólnej modlitwy z „heretykami”, za jakich uważali oni katolików i podczas pożegnalnego pobytu w nuncjaturze w Atenach doprowadził do modlitwy „Ojcze nasz” prawie jednoczesnej katolicko-prawosławnej.

Obecny papież – Benedykt XVI, chociaż ma inną osobowość i charyzmat, ale podjął trud pielgrzymowania po świecie i również odbywa 4-5 podróży do różnych krajów – mówił dalej kard. Lajolo. Zaznaczył, że obu papieży można porównać do dwóch gwiazd, które – choć różne co do siły swego blasku – jednakowo jaśnieją na niebie.

Mówca przypomniał również, że papież Ratzinger nigdy nie opuszcza słów po polsku czy to w czasie środowych audiencji ogólnych, czy to na zakończenie niedzielnych spotkań z wiernymi na modlitwie Anioł Pański, co – zdaniem kardynała – świadczy o przywiązaniu obecnego Ojca Świętego do jego „umiłowanego poprzednika”, jak zawsze się wyraża o Janie Pawle II.

Kardynał poinformował następnie o stanie przygotowań do beatyfikacji polskiego papieża. Zaznaczył, że wprawdzie główny ich ciężar spoczywa na wikariacie rzymskim, ale także jego urząd będzie miał swój udział w tym wydarzeni. Chodzi przede wszystkim o organizowaną wraz z ambasadą Polski przy Stolicy Apostolskiej wielką wystawę, która przypomni i ukaże życie i dokonania Karola Wojtyły – jako świeckiego, kapłana, biskupa i kardynała, a wreszcie papieża. Wystawa ta zostanie otwarta prawdopodobnie 28 kwietnia w lewym skrzydle kolumnady wokół Bazyliki św. Piotra, podczas gdy z prawej strony zostaną rozwieszone wielkie plakaty z reprodukcjami obu stron medali pontyfikatu, ilustrujących najważniejsze wydarzenia tych 26 lat.

Zdaniem kardynała, beatyfikacja z 1 maja zgromadzi wielkie rzesze ludzi z całego świata, w tym delegacje wszystkich lub większości państw, utrzymujących stosunki dyplomatyczne ze Stolicą Apostolską, licznych kardynałów i biskupów. „Nie wiemy jednak dokładnie, ilu będzie uczestników tych uroczystości” - dodał gospodarz spotkania.

Wspomniał również o swym ostatnim spotkaniu z umierającym papieżem. „Było to na kilka godzin przed jego śmiercią. Biskup Stanisław [Dziwisz – KAI] zadzwonił do mnie, mówiąc, że Ojciec Święty chce się ze mną pożegnać. Gdy tam przyszedłem, był już kard. Ratzinger, który tuż przed wejściem do papieża powiedział: 'Jakie piękne było jego życie, jakie piękne jest życie dla Chrystusa'. Zapamiętałem te słowa i do dzisiaj noszę je w sercu” - powiedział kard. Lajolo.

Na zakończenie poinformował, że w Państwie Watykańskim pracuje obecnie ok. 1,9 tys. osób, a jego obywatelstwo ma ok. 200 osób, w tym wszyscy nuncjusze apostolscy i kardynałowie niezależnie od swego obywatelstwa ojczystego. Większość wpływów finansowych państwo to czerpie z biletów do Muzeów Watykańskich, a także ze sprzedaży znaczków emitowanych przez Pocztę Watykańską – wyjaśnił przewodniczący Gubernatoratu Państwa Miasta Watykanu.
kg (KAI Rzym) / Watykan
--
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 02 kwietnia 2011
Wydawca: KAI; Red. naczelny: Marcin Przeciszewski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz