Kwiatki (19)

Biskup Wojtyła wyraźnie nie chciał celebrować swojej godności.
Właśnie rozpoczynała się ceremonia inauguracji roku akademickiego na KUL-u – opowiada ksiądz Adam Boniecki – gdy wśród zgromadzonych dało się odczuć pewne poruszenie. Na salę wpadł wysoki, postawny ksiądz, który szukał czegoś nerwowo w kieszeniach. Wreszcie – cały czas pędząc przez aulę – wyciągnął z jednej kieszeni łańcuch z krzyżem, który zarzucił sobie na szyję, z drugiej piuskę, którą wcisnął na głowę, i po chwili, w pełnym biskupim splendorze, zasiadł przy stole prezydialnym. Wejście biskupa Wojtyły wzbudziło wśród studentów entuzjazm…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz