Kraków: uroczystość św. Stanisława BM narodowym dziękczynieniem za beatyfikację papieża(opis)

„Jan Paweł II oddał siebie samego i stał się prawdziwym gigantem wiary, życia, Kościoła i historii, bo w nim stała się widoczna wielkość Jezusa” – podkreślił kard. Camillo Ruini, były wikariusz papieski dla diecezji rzymskiej. Hierarcha przewodniczył Mszy św. w uroczystość św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Krakowie. Podczas procesji z Wawelu na Skałkę po raz pierwszy niesiony był relikwiarz z krwią bł. Jana Pawła II oraz pastorał. Uroczystość była narodowym dziękczynieniem za beatyfikację papieża-Polaka oraz kanonizację Stanisława Kazimierczyka.
Procesja św. Stanisława rozpoczęła się od uroczystego bicia dzwonu Zygmunta, pochód wyruszył z katedry na Wawelu do klasztoru ojców paulinów na Skałce. Według szacunków policji, w procesji, prowadzonej przez nuncjusza apostolskiego w Polsce abpa Celestino Migliore, uczestniczyło ok. pięciu tysięcy osób.

Szli w niej radni Krakowa, politycy, przedstawiciele gmin Małopolski i dziesiątki tysięcy wiernych w tradycyjnych strojach ludowych. W barwnych kontuszach występują członkowie Bractwa Kurkowego. Obecni byli harcerze, policja, straż pożarna i wojsko.

Tegoroczne uroczystości to pierwszy etap narodowego dziękczynienia za beatyfikację Jana Pawła II. Wierni dziękowali także za kanonizację św. Stanisława Kazimierczyka. Dziś po raz pierwszy została odśpiewana litania do bł. Jana Pawła II, przygotowana z okazji beatyfikacji na polecenie kard. Dziwisza. Składająca się z 49 wezwań modlitwa jest przeznaczona do prywatnego odmawiania i nawiązuje do duchowych aspektów pontyfikatu błogosławionego.

W procesji niesiono relikwie świętych i błogosławionych archidiecezji krakowskiej, m.in. św. Stanisława, św. Brata Alberta, św. Faustyny i św. Jacka. Po raz pierwszy niesiono również pastorał Jana Pawła II oraz relikwiarz z krwią papieża.

Przed uroczystą procesją, prezydent Bronisław Komorowski złożył kwiaty w krypcie na Wawelu, gdzie spoczywa para prezydencka - Maria i Lech Kaczyńscy.

Na Skałce przy ołtarzu Trzech Tysiącleci została odprawiona Msza św., w której uczestniczyli - Episkopat Polski, biskupi z innych krajów, hierarchowie, prezydent Komorowski wraz z małżonką, przedstawiciele wszystkich stanów, stowarzyszeń, bractw i instytucji krakowskich, a także Kawalerowie Maltańscy, rycerze i damy Grobu Pańskiego, członkowie Zakonu Szpitalnego św. Łazarza oraz profesorowie, rektorzy wyższych uczelni.

Uroczystej Mszy św. na Skałce przewodniczył kard. Camillo Ruini, były wikariusz papieski dla diecezji rzymskiej, który otworzył i przeprowadził proces beatyfikacyjny papieża na poziomie diecezjalnym.

Przed Mszą św. kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski oraz kard. kard. Camillo Ruini położyli świece na ołtarzu przy relikwiach bł. Jana Pawła II i św. Stanisława Kazimierczyka.

We wprowadzeniu do Mszy św. kard Dziwisz wyraził wdzięczność papieżowi Benedyktowi XVI za beatyfikację Jana Pawła II. „Dziękujemy, że tak szybko spełniło się Santo Subito – wołanie całego narodu” – mówił. Metropolita krakowski pozdrowił obecnego na uroczystościach prezydenta Komorowskiego i jego żonę, współpracowników, przedstawicieli rządu, Episkopatu Polski, Kościoła, a także władze uczelni i województwa małopolskiego.

„Cieszymy się, że ogólnopolskie dziękczynienie przypadło w uroczystość św. Stanisława, którego Jan Paweł II był wielkim czcicielem i któremu poświęcił poemat 'Stanisław' – mówił kard. Dziwisz. Dodał, że tak jak św. Stanisław, podobnie Jan Paweł II przelał krew trzydzieści lat temu, 13 maja, na Placu św. Piotra. Hierarcha podkreślił, że Jan Paweł II obok św. Wojciech i św. Stanisława wyrasta na patrona polskiej wolności, która swój dojrzały wyraz powinna znajdywać w jedności i solidarności.

Kard. Dziwisz pozdrowił mieszkańców Krakowa mówiąc, że temu miastu przypadł szczególny przywilej przechowywania pamięci narodu. I wyraził nadzieję, że Jan Paweł II będzie się cieszył czcią, wdzięczności i miłością wszystkich mieszkańców Krakowa.

- „To wielka radość dla mnie, że mogę uczestniczyć z Wami w tej uroczystości, w dniu, w którym naród polski składa dziękczynienie za beatyfikację Jana Pawła II” – powiedział po polsku kard. Ruini i podziękował kard. Stanisławowi Dziwiszowi i kard. Franciszkowi Macharskiemu za zaproszenie. Cała homilię w języku polskim odczytał w imieniu kardynała Ruiniego abp Józef Kowalczyk, prymas Polski.

Kard. Ruini przypomniał o zamachu na Jana Pawła II, który „przelał swoją krew na placu św. Piotra, tak jak swoją krew przelał św. Stanisław”. „W tych dwóch postaciach zarysowuje się postać Jezusa, który oddał życie za swoje owce” – podkreślił. Zdaniem kard. Ruiniego, Jan Paweł II oddał siebie samego i stał się prawdziwym gigantem życia, Kościoła i historii, bo w nim stała się widoczna wielkość Jezusa. „Karol Wojtyła uświadomił sobie wcześniej powołanie do świętości, niż do kapłaństwa, a jego bogactwo wiary uwydatniło się w relacjach z Bogiem” – uważa purpurat. Dodał, że to przez świętość wszyscy poznali go jako młodzieńca, później kardynała, a także w Rzymie i na całym świecie. „Jan Paweł II był blisko wszystkich, zwłaszcza potrzebujących, jego podróże miały ogromne znaczenie, a stół przy którym siedział nigdy nie był nakryty tylko dla niego” – zaznaczył.

„W tych doświadczeniach nigdy nie brakowało Boga, ponieważ papież w modlitwie pamiętał o wszystkich, sam swoją modlitwę nazwał geograficzną” – uważa kard. Ruini. Zdaniem hierarchy, Jan Paweł II zawsze pozostawał wierny Polsce i nigdy nie zamykał się w sobie. „Nie lękajcie się – to słowa, które stały się mottem jego pontyfikatu, On nigdy się nie bał” – podkreślił kardynał. Dodał, że po zamachu Jan Paweł II nie chciał, aby zwiększano środki bezpieczeństwa. „Ta jego odwaga została przemieniona przez zjednoczenie z Bogiem” – dodał.

Hierarcha przypomniał, że odwaga Jana Pawła II przejawiała się, gdy opierał się władzy komunistycznej w Krakowie, a także walczył o budowę kościoła w Nowej Hucie. „Tę samą odwagę miał na świecie, jego istota i przesłanie pozostało to samo” – wyjaśnił kardynał. Kard. Ruini podkreślił, że Jan Paweł II nie był człowiekiem nostalgii, ale otwiera drogi przyszłości dla świata w sposób konkretny i praktyczny. Dodał także, że papież zmienił historię Polski, Rzymu, Europy i całego świata. Kardynał wezwał, aby nie ustawać w dziękczynieniu za Jana Pawła II. „On wzywa nas w nowy sposób, szczególnie w archidiecezji krakowskiej i na całym świecie” – podkreślił.

Hierarcha przypomniał także podróże Jana Pawła II do Polski i słowa, które wówczas wypowiadał. I dodał, że Polska jest teraz wolnym krajem i staje wobec wyzwania nowoczesności. Podkreślając to, kardynał przytoczył słowa Jana Pawła II wypowiedziane w Ojczyźnie: „Chrystus nie może być wyłączony z dziejów człowieka (…)”. Kardynał zaapelował, aby Polacy byli mocni we wszystkich korzeniach i odważni, czego żywym świadkiem był Jan Paweł II.

„Przyjaciele z Krakowa i z Polski, nie rezygnujcie z misji ewangelizacji, zaufajcie Janowi Pawłowi II” – apelował kard. Ruini. I dodał, że kard. Stanisław Dziwisz przejął wielkie dziedzictwo papieża i sprawia, że ono owocuje. Hierarcha powiedział, że Jana Pawła II należy słuchać, a wielką misją Kościoła jest dzisiaj zbawienie i wyzwolenie człowieka. „Kościół potrzebuje być sobą i ludem Bożym, kochać siebie i człowieka, wierzyć w misję, którą powierzył Bóg” – zaznaczył kardynał. „Jan Paweł II nie zszedł z krzyża i tak zrealizował do końca dar z siebie w wielkiej wierze” – mówił hierarcha. Kardynał na koniec prosił, aby Jan Paweł II czuwał nad Polską i całym światem.

Prezydent Komorowski w rozmowie z dziennikarzami podkreślił, że niedzielna uroczystość była piękna, a sama procesja na Skałkę to piękna tradycja. „To szczególna okazja, bo to nie tylko odbywająca się od wieków tradycyjna procesja w dniu św. Stanisława, patrona Polski, ale to po raz pierwszy także procesja i Msza św. związana z dziękczynieniem za beatyfikację Jana Pawła II” – mówił. „Warto pamiętać, że wielki wymiar ponadregionalny tej procesji i uroczystościom na Skałce nadał właśnie biskup Karol Wojtyła, to wszystko się dziś pięknie połączyło" – podkreślił prezydent.

Tradycja procesji z relikwiami św. Stanisława sięga średniowiecza. Pierwsza odbyła się po kanonizacji biskupa Stanisława w 1253 roku. W ciągu wieków utrwalił się zwyczaj przejścia z relikwiami świętego w niedzielę po 8 maja, czyli w oktawę uroczystości patronalnej św. Stanisława.
led / Kraków
--
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 08 maja 2011
Wydawca: KAI; Red. naczelny: Marcin Przeciszewski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz