Prezydent Bronisław Komorowski i Prymas Polski spotkali się w poniedziałek z uczestnikami Światowego Spotkania Polonii, zorganizowanego w Rzymie z okazji beatyfikacji Jana Pawła II. Podczas spotkania w ambasadzie RP w, abp Kowalczyk prosił Polaków żyjących poza Ojczyzną, aby byli głęboko przekonani, że "w Polsce nie ma zdrajców". Skrytykował też instrumentalizowanie krzyża w walce politycznej. | |
Prezydent RP w wystąpieniu do przedstawicieli Polonii zaznaczył, że „wszystkie polskie drogi prowadzą do Rzymu, a prowadzą z całego świata, z Polski i z tych wszystkich krajów, gdzie Polacy żyją”. Wyraził radość, że dziś w Dniu Polonii i w Dniu Flagi polskiej może spotkać się przedstawicielami wychodźstwa z całego świata. Bronisław Komorowski podziękował Polonii szczególnie za jej pamięć o tym, co dla Polski i jej kultury jest najważniejsze. Nawiązując do Dnia polskiej flagi życzył rodakom duży z „tej biało-czerwonej flagi”. Prezydent podziękował też Polakom z różnych stron świata za udział w beatyfikacji Jana Pawła II, którą nazwał „niesłychanym dniem”. Nawiązując do tego wydarzenia powiedział, że Karol Wojtyła – polski ksiądz i biskup, arcybiskup i papież, który przez dużą część swego życia przebywał tu, w Rzymie służąc Kościołowi i całemu światu, nigdy nie zapomniał o tym, co w sercu zawsze tkwi najgłębiej – o związku z Ojczyzną. „Możemy go więc w jakiejś mierze nazwać patronem Polaków rozproszonych po całym świecie” – powiedział Bronisław Komorowski. Z kolei Prymas Polski abp Józef Kowalczyk wyraził radość, że dziś, w polskiej ambasadzie w Rzymie, do której kiedyś przychodziło się z lękiem aby przedłużyć paszport, mogą spotkać się przedstawiciele Polonii z całego świata, mogą spotkać się z przedstawicielem wolnej, demokratycznej Rzeczpospolitej. „To, że zaszły takie zmiany jest cudem Opatrzności Bożej i jesteśmy za to wdzięczni” – powiedział Prymas. Dodał, że jest to także związane z posługą Jana Pawła II, który wywarł wyjątkowe piętno na historii Polski i Europy. „Tysiąclecie Polski wydało takiego człowieka, który cały świat zadziwił i wniósł olbrzymi wkład intelektualny i formacyjny, który zrewolucjonizował mentalność całego świata i Kościoła” – podkreślił. Prymas Polski zaznaczył, że akt beatyfikacji jest wyłącznie formalnym potwierdzeniem wiary całego Kościoła w świętość Jana Pawła II. Zachęcił wszystkich, by w ślad za beatyfikacją, odważnie naśladowali papieża Wojtyłę służąc tym wartościom, którym on zawsze służył. Metropolita gnieźnieński podziękował też polskim duszpasterzom, którzy na przestrzeni dziesięcioleci dbali o duchowe oblicze naszego wychodźstwa. Podkreślił, że w tej sferze Kościół i polscy duszpasterze są wciąż do dyspozycji, w przekonaniu, że „nie samym chlebem żyje człowiek, ale duchem i tego ducha chcemy podtrzymywać w środowiskach emigracji, w łączności z Kościołem w Polsce i z Konferencją Episkopatu Polski”. „Wypada Panu Bogu podziękować i wyrazić radość, że mamy z nami prezydenta Rzeczpospolitej, prezydenta wybranego legalnie, demokratycznie z woli narodu” – powiedział Prymas. Zaznaczył, że „wszystkich nas cechuje wola służenia Polsce, która jest krajem wolnym i demokratycznym; Polsce, która buduje przyszłość nie kłótnią i nienawiścią lecz zgodą oraz żmudną i solidarną pracą, tak jak nas tego uczył Ojciec Święty”. Przypomniał w tym kontekście słynne słowa Jana Pawła II, że „solidarność idzie przed walką”. Abp Kolwalczyk prosił też wszystkich Polaków żyjących poza Ojczyzną, aby byli głęboko przekonani, że "w Polsce nie ma zdrajców, że w Polsce są ludzie, którzy chcą budować ojczyznę na wartościach chrześcijańskich". „Niech się więc nikt nie mianuje – dodał – jedynym interpretatorem wartości chrześcijańskich, nie będąc w żaden sposób upoważnionym do takiej interpretacji”. „A jeśli chodzi o wartości chrześcijańskie – kontynuował Prymas Polski - to my, współpracownicy Jana Pawła II, mamy prawo mieć coś do powiedzenia”. Odniósł się tez do konfliktu jaki toczył się wokół krzyża pod pałacem prezydenckim w Warszawie, a który był przedstawiany niejednokrotnie jako próba walki z krzyżem W Polsce. „Jeśli mówimy – oświadczył - jak Papież nauczał bronić krzyża, to znaczy, że jego myśl znaliśmy”. „Krzyżem nie wolno manipulować. Krzyż jest znakiem Zbawienia, a nie walki politycznej” - powiedział dobitnie, co spotkało się z długotrwałymi oklaskami przedstawicieli Polonii. Dzisiejsze spotkanie prezydenta Komorowskiego z Polonią metropolita gnieźnieński określił jako wydarzenie ogromnej wagi, tym bardziej, że następuje w ślad za beatyfikacją Jana Pawła II i niejako przy tej okazji. Podczas spotkania Krzyże Zasługi Rzeczpospolitej odebrały z rąk prezydenta trzy osoby szczególnie zasłużone w pracę wśród Polonii: Helena Miziniak – Prezeska Zjednoczenia Polskiego w Wielkiej Brytanii i Rady Polonii Świata, Emilia Chmielowa – Prezeska Federacji Organizacji Polskich na Ukrainie i Aleksandra Podhorodecka – prezeska Polskiej Macierzy Szkolnej w Wielkiej Brytanii. Z kolei Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski prezydent nadał Kazimierzowi Zaleskiemu mieszkającemu we Francji. Helena Miziniak, wiceprezes Rady Polonii Świata powiedział, że jest dumna z tego, że możemy służyć Polsce, gdyż cały czas uważa, że stanowimy nadal jedną, wielką całość. Przyznała, ze Polacy mieszkający poza granicami są częścią ojczyzny i chcą jej służyć. Grażyna Sztark, wicemarszałek polskiego Senatu, powiedziała, że wszyscy jesteśmy przekonani o uczestnictwie w wielkim wydarzeniu, jakim była beatyfikacja Jana Pawła II, który – jak podkreśliła – zawsze troszczył się o Polaków rozproszonych Na całym świecie. Wszędzie gdzie przebywał podczas swoich pielgrzymek niósł im otuchę i pokrzepienie. W spotkaniu uczestniczyli m.in. wieloletni duszpasterz Polonii z ramienia Episkopatu Polski abp Szczepan Wesoły, obecny delegat Episkopatu ds. duszpasterstwa emigracji bp Wojciech Polak, biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek, abp Mieczysław Mokrzycki, wieloletni sekretarz Jana Pawła II oraz Tadeusz Mazowiecki, który na zaproszenie prezydenta RP uczestniczył w uroczystościach beatyfikacyjnych w Rzymie. Obecny był także prezes Stowarzyszenia Wspólnota Polska, Longin Komołowski. W Światowym Spotkaniu Polonii uczestniczyło ponad 3 tysiące osób z blisko 30 krajów świata, m.in. Rosji, Kazachstanu, Białorusi, Łotwy, Węgier, Słowacji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, USA, Kanady, Brazylii, Australii i RPA. W niedzielę Polonusi z całego świata uczestniczyli w uroczystości beatyfikacji Jana Pawła II a dziś w Mszy św. dziękczynnej pod przewodnictwem sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Tarcisio Bertone. Spotkanie Polonii w Hołdzie Janowi Pawłowi II w Rzymie zorganizowała „Wspólnota Polska” wraz z Radą Polonii Świata, Kongresem Polonii Amerykańskiej oraz Europejską Unią Wspólnot Polonijnych. Honorowy patronat nad tym wydarzeniem objęli: prezydent RP, Bronisław Komorowski oraz minister kultury i dziedzictwa narodowego, Bogdan Zdrojewski. Spotkanie zbiegło się z obchodzonym 2 maja Dniem Polonii, ustanowionym w 2001 r. przez Senat w uznaniu wielowiekowego wkładu Polonii w odzyskiwanie przez Polskę niepodległości. Jest to święto około 20 mln naszych rodaków mieszkających poza granicami Polski. | |
mp / Rzym | |
-- Katolicka Agencja Informacyjna ISSN 1426-1413; Data wydania: 02 maja 2011 Wydawca: KAI; Red. naczelny: Marcin Przeciszewski |
Prymas Polski na spotkaniu z Polonią: w naszej Ojczyźnie nie ma zdrajców
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz