Żdżary: nieznani sprawcy rozbili pomnik Jana Pawła II



Nieznani sprawcy zniszczyli w nocy z 12 na 13 maja pomnik Jana Pawła II w Żdżarach (diecezja kaliska). Stojący od kilku lat przy miejscowym kościele św. Bartłomieja postument prawdopodobnie został przewrócony za pomocą samochodu.
Wykonany z żywicy pomnik papieża-Polaka stał przy wejściu do kościoła od kilku lat. Znajdował się na terenie parafialnym. "Sprawca lub sprawcy musieli wejść na plac kościelny" - mówi proboszcz, ks. Adam Sośnicki. "Zniszczenie zauważyłem, kiedy szedłem otworzyć kościół o godzinie 8.00. Natychmiast zadzwoniłem na policję" - dodaje kapłan.

Pomnik został zrzucony z cokołu i kompletnie rozbity. "Prawdopodobnie podjechali od przodu samochodem, założyli na głowę linę i odjechali, obrywając głowę i przewracając całość. Musieli użyć dużej siły" - ocenia ks. Sośnicki.

Nie był to pierwszy incydent związany z pomnikiem Jana Pawła II w Żdżarach. 3 stycznia z figury zginął pastorał. "Kupiłem nowy i zamontowałem go 1 maja, w rocznicę beatyfikacji. A teraz, po dwóch tygodniach, w rocznicę zamachu na papieża, ktoś zniszczył całą figurę" - mówi ks. Sośnicki. Proboszcz jest przekonany, że zniszczenia nie dokonał nikt z parafii. Na razie nie znaleźli się świadkowie zdarzenia. "Było to pewnie w nocy, ludzie spali. A tego zniszczenia można było dokonać chyba w kilka sekund" - zastanawia się proboszcz.

Sprawcom sprzyja całkowite zaciemnienie w Żdżarach. Od 1 stycznia gmina wyłącza o północy oświetlenie ulic. "Ludzie mówią, że w miastach światła palą się przez całą noc i nietutejsi chuligani szukają możliwości rozrabiania pod osłoną ciemności" - mówi ks. Sośnicki.

Straty materialne szacowane są na 4 tys. zł. "Trudno oszacować straty duchowe" - podkreśla proboszcz parafii św. Bartłomieja w Żarach.

Policja poszukuje świadków wydarzenia. Mogą się oni kontaktować z policją w Wieruszowie (tel. 627832411).
lg / Łódź
--
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 14 maja 2012
Wydawca: KAI; Red. naczelny: Marcin Przeciszewski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz