Polskie służby mundurowe uczestniczyły w beatyfikacji Jana Pawła II

To jest bez wątpienia wydarzenie, które powinno nas skłonić do refleksji nad samymi sobą, Nd naszym postępowaniem – mówił dyrektor generalny MON Jacek Olbrycht po uroczystej beatyfikacji Jana Pawła II, na Placu Świętego Piotra. Delegacja 150 żołnierzy, pracowników cywilnych wojska, funkcjonariuszy służb mundurowych, która uczestniczyła w Mszy beatyfikacyjnej wróciła późnym wieczorem do kraju.
Mundurowym towarzyszyła grupa kapelanów Ordynariatu Polowego WP, ks. płk January Wątroba wikariusz generalny biskupa polowego, ks. płk Jan Domian dziekan Garnizonu Warszawa, ks. płk SG Zbigniew Kępa dziekan Straży Granicznej i ks. mjr Krzysztof Kacorzyk sekretarz biskupa polowego.

Trzy wojskowe samoloty transportowe CASA z przedstawicielami jednostek wojskowych, urzędów centralnych MON, departamentów i instytucji związanych z funkcjonowaniem polskich sił zbrojnych wystartowały nad ranem z warszawskiego Okęcia. Razem z żołnierzami do Watykanu udali się również przedstawiciele służb mundurowych: Straży Granicznej, Policji, Związków Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej.

Delegacja wzięła udział w Eucharystii celebrowanej przez Benedykta XVI, podczas której do chwały ołtarzy został wyniesiony Jan Paweł II.

Szef Sztabu Generalnego gen. Mieczysław Cieniuch zaapelował, do dowódców jednostek, aby na uroczystości beatyfikacyjne oddelegowali wyróżniających się w służbie pracy żołnierzy i pracowników wojska.

Zarówno w wymiarze osobistym, jak i ogólnym jest to wielka łaska, tak należy odbierać to wielkie wydarzenie, jakim jest beatyfikacja – powiedział KAI Jacek Olbrycht. Dyrektor generalny MON podkreślił, że nie tylko w wymiarze ogólnym, ale i osobistym jest to dla niego wielkie przeżycie.

– Jan Paweł II, jeszcze jako kardynał udzielił mi sakramentu bierzmowania – wyznał. – Z pewnością dla Kościoła powszechnego jest to wielkie święto a dla nas, Polaków szczególny moment, zwłaszcza teraz w trudnym dla Polski okresie ciągłych przemian, kiedy wyczekujemy jakiejś busoli, drogowskazu moralnego - podkreślił.

Dyrektor Olbrycht powiedział, że Jan Paweł II pozostaje osobą, która pozostaje w oczach ludzi, jako ten, który „podejmował najważniejsze tematy o charakterze ogólnoświatowym, ale i tym, który budził w sumieniach wielu ludzi pytania osobiste, dotyczące rodziny, podmiotowości człowieka”. – Wielu z nas powinno zrobić sobie rachunek sumienia z rozważania i rozumienia nauczania Ojca świętego - zaapelował.

Jeden z oficerów służących w warszawskim garnizonie podkreśla, że udział w uroczystościach beatyfikacyjnych, jest dla niego szczególnie ważny ze względu na sytuację rodzinną. - Miałem osobisty powód, żeby tu być. Chcę prosić o łaskę zdrowia dla mojego syna, który niedawno uległ wypadkowi – podkreślił. Zaproponowano mi wyjazd z całą grupą żołnierzy, dość nieoczekiwany i zgodziłem się, bo jest to wydarzenie niepowtarzane, niezwykłe - dodaje.

- Tak się składa, że kiedy papież przyjeżdżał do Polski, a przecież czynił to wielokrotnie, nie pełniłem służb a moja kompania akurat nie brała udziału w uroczystościach papieskich, dlatego chcę nadrobić te niedoszłe do skutku spotkania i w ten sposób papieżowi podziękować – podkreśla.

Żołnierzom i obecnym na Placu Świętego Piotra pracownikom wojska towarzyszyli przedstawiciele służb mundurowych m. in. Komendant Główny Policji gen. Andrzej Matejuk, Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej Wiesław Leśniakiewicz, który wspomina, że co roku strażacy organizują w Wadowicach, koncert w rocznicę urodzin papieża. - W tym roku ten koncert to nowa dla nas rzeczywistość bo uczcimy po raz pierwszy urodziny błogosławionego – podkreśla. - Beatyfikacja to ważne wydarzenie dla nas wszystkich Polaków. Serce rozpiera duma a ja jestem szczęśliwy i wdzięczny Opatrzności Bożej, że mogłem żyć w czasach pontyfikatu Jana Pawła II - powiedział.

Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej z dumą podkreśla, że brał udział w zabezpieczaniu wszystkich wizyt apostolskich Papieża Polaka.

Wojskowym i funkcjonariuszom w pielgrzymce towarzyszyli księża kapelani Ordynariatu Polowego, którzy również włączyli się w modlitwę na Placu Świętego Piotra. - Karol Wojtyła, syn oficera wojskowego, ochrzczony przez wojskowego kapelana, ksiądz, biskup, kardynał a później papież zawsze darzył ludzi w mundurach swoją życzliwością - powiedział KAI ks. mjr Krzysztof Kacorzyk. Z domu rodzinnego wyniósł szacunek dla munduru i szczery, ugruntowany erudycją historyczną patriotyzm. Przez wiele lat, żołnierze nie mogli praktykować religii, a powołanie ordynariatu polowego w 1991 roku było tchnieniem nowego ducha w środowisko, bliskie sercu Papieża. Za to ludzie w mundurach są mu wdzięczni – dodał ksiądz kapelan.
kos / Warszawa
--
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 01 maja 2011
Wydawca: KAI; Red. naczelny: Marcin Przeciszewski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz