Nie zabieraj mi mamy

Po Twojej śmierci zaczęłam zastanawiać się nad moim życiem, zwłaszcza że wydarzyło się w nim wiele złych rzeczy… Mama nagle zachorowała, tata wyjechał za granicę, moje oceny są średnie, a do tego mam pewne wątpliwości co do mojego egzaminu. Mam trzech braci. Najstarszy jest leniwy i prawdopodobnie też obleje egzamin; nawet nie chodzi w niedzielę do kościoła. Moja mama bardzo się martwi – bierze leki na nerwy (na szczęście teraz zmniejszono jej dawkę). Boję się o nią, bez niej nasza rodzina rozpadnie się… Jest bardzo dobra kobietą, pracuje w hospicjum, gdzie pomagając innym, zaraziła się żółtaczką. Chciałabym, aby ta choroba przeszła na mnie.
Chciałabym, abyś przeczytał ten list i choć w minimalnym stopniu pomógł mi. Nie patrz na błędy, wiem, że byłeś polonistą. Postaram się więcej modlić. Wstaw się do Boga, aby mi nie zabierał mamy.
 
Ewelina

12 komentarzy:

  1. Anonimowy8.1.13

    Ojcze Swiety plakalam kiedy umarles,czulam wtedy jakbysmy stracili kogos waznego,komu Pan Bog daje wiele lask .Wiedzialam ze bez Ciebie ten Swiat nie bedzie juz taki sam.Twoje podroze po swiecie dawaly ludziom nadzieje .Drogi siewco milosci ,oredowniku Bozego Milosierdzia prosze Cie o ratunek i wstawiennictwo w intencji moich dzieci ktore zeszly z drogi wiary,ktorej ich nauczylismy.Jestes blizej Jezusa niz ja,on moze Tobie nie odmowi prosby . Dla moich dzieci prosze szczegolnie o laske Ducha Swietego w odroznieniu dobra od zla,zrozumienia wartosci chrzescijanskich oraz ochrone przed wszelkim zlem.Dla nas rodzicow prosze o laske skutecznej modlitwy.Janie Pawle patronie polskiej mlodziezy blagam o twoja pomoc. matka

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy26.1.13

    Ojcze Swiety nie dawno wykryto u mojego taty nowotwor pluc Moj tata jest zrezygnowany Prosze Cie Ojcze Swiety wstaw sie za moim ojcem u Pana Jezusa i daj mu wrocic do zdrowia Ja codziennie modle sie na rozancu do Ciebie o uzdrowienie mojego taty i wierze ze wysluchasz mojej prosby i ze moj tato wroci znowu do zdrowia Janie Pawle 2 prosze cie o twoja pomoc Syn

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy14.3.13

    Ewelino, gdy jest bardzo trudno, niełatwo zrozumieć, że wszystko, co nas spotyka jest doświadczeniem, które posłuży dobru, jak to kiedyś napisała Julianna z Norwich: i wszystko będzie dobrze, i wszystko skończy się dobrze. Zasmuciło mnie to, że chcesz przejąć chorobę mamy, to nie tak, Bóg obie Was tak samo kocha, to co się dzieje, czemuś służy, widzimy teraz tylko fragment rzeczywistości. Nie musisz być odpowiedzialna za całą rodzinę, bo każdy jest odpowiedzialny za siebie. To nie znaczy, że masz ich nie kochać i nie pomagać najbliższym. Tylko im spokojniejsza, mocniejsza będziesz Ty, tym lepiej będzie im. Jesteś dobrą, troskliwą i ciepłą osobą, a modlitwą jest bycie blisko Boga, myślisz, że popatrzy na słowa czy gramatykę? Przecież przyszedł do tych, co potrzebują lekarza, perfekcyjni tak Go nie potrzebują. Życzę Ci wszystkiego, co będzie dla Was najlepsze i uśmiecham się jak najserdeczniej, Szczęść Bożę! Jola

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy25.3.13

    Janie Pawle II zawsze byłeś dla mnie wielkim Polakiem, wzorem jak należy iść przez życie. Proszę Cię o wstawiennictwo u Boga i uzdrowienie męża. Miesiąc temu stwierdzono u niego zaawansowaną marskość wątroby i raka złośliwego. Proszę Cię pozwól mu wrócić do zdrowia, tak bardzo jest nam potrzebny. Dziękuję Ci Ojcze Święty za wszelkie łaski.

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy31.3.13

    Powierzam Ci Ojcze Święty moją beznadziejną sytuację, w której się znalazłem, bowiem żona mnie zostawiła i zabrała dziecko. Ufając w moc twej modlitwy i wstawiennictwa u Chrystusa Pana i Przenajświętszej Matki Naszego Zbawiciela, proszę w intencji opamiętania żony, która odchodzi od kościoła i łamie przyrzeczenia sakramentu małżeństwa. Jeśli nie ze wzgląd na mnie, to ze wzgląd na naszego wspaniałego syna, który niczemu nie jest winien całej sytuacji, a każdego dnia widać, że radość gaśnie w jego oczach podczas zawirowań związanych z decyzją żony, którą bardzo kocham, lecz nie jestem wstanie przekonać ją do powrotu na łono rodziny, najważniejszej wspólnoty i wartości dla Boga i dla mnie. Maryjo Módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy, Boże sprawiedliwy i litościwy, miej wzgląd na moją rodzinę, dla której żyję i bez której moje życie traci sens. Ocal tę rodzinę, wyrwij z rąk szatana, odnów w mojej żonie miłość do mnie i rodziny, aby wróciła do Kościoła i odnalazła wartości, które pochodzą z Twej Bezgranicznej miłości do człowieka, zarówno sprawiedliwego jak i grzesznego

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy3.5.13

    Modlitwa o Cud
    Panie Jezu, staję przed Tobą taki jaki jestem.
    Przepraszam za moje grzechy, żałuję za nie,
    proszą przebacz mi.
    W Twoje Imię przebaczam wszystkim
    cokolwiek uczynili przeciwko mnie.
    Wyrzekam się szatana, złych duchów i ich dzieł.
    Oddaję się Tobie Panie Jezu całkowicie teraz i na wieki.
    Zapraszam Cię do mojego życia, przyjmuję Cię
    jako mojego Pana, Boga i Odkupiciela.
    Uzdrów mnie, odmień mnie, wzmocnij
    na ciele, duszy i umyśle.
    Przybądź Panie Jezu,
    osłoń mnie Najdroższą Krwią Twoją
    i napełnij Swoim Duchem Świętym.
    Kocham Ciebie Panie Jezu. Dzięki Ci składam.
    Pragnę podążać za Tobą każdego dnia w moim życiu.
    Amen.
    Maryjo Matko moja, Królowo Pokoju,
    Święty Peregrynie Patronie chorych na raka,
    Wszyscy Aniołowie i Święci, proszę przyjdźcie mi ku pomocy.

    Odmawiaj tę modlitwę z wiarą, bez względu na to jak się czujesz. Kiedy dojdziesz do takiego stanu, że będziesz szczerze pojmował każde słowo całym swoim sercem, doznasz duchowej łaski. Doświadczysz obecności Jezusa i On odmieni całe twoje życie w bardzo szczególny sposób. Przekonasz się.

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy18.6.13

    Boze Jedyny, błagam Cię jak umiem najlepiej-nie odbieraj mi Tatusia..Prezentem na Jego urodziny była 12 godzinna operacja, na moje-cierpienie i udręka gdy byłąm w szpitalu, byłam i jestem tu już od miesiąca. Tatuś nadal w śpiączce, przeszedł już 6 operacji, dziś możliwe, ze kolejną. Kocham Tatusia całym sercem, jest moim życiem, jestdla mnie wszystkim. Nie zdążyłam Mu powiedzieć tak wielu rzeczy, nie zdążyłam Go przeprosić, nie poprowadził mnie jeszcze do ołtarza...Boże błagam, za wstawiennictwm Jana Pawła II uzdrów mojego Tatusia. Nigdy tak bardzo się nie bałam, nigdy tak nie cierpiałam jak teraz ale też nigdy tak nie ufałam w Twoją dobroć i miłosierdzie-proszę UZDRÓW TATUSIA.

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy22.6.13

    Błogosławiony Janie Pawle proszę o wstawiennictwo za sąsiadką Anią ma raka z przerzutami.Bardzo cierpi, tyle przeszła biedy i harówy w życiu .Tak bardzo chce żyć dla dzieci.Proszę cię wstaw się za nią do najwyższego.

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy25.12.13

    Ojcze Święty. Tyle razy chciałam Cię zobaczyć, spotkać Ciebie, poprosić o błogosławieństwo i się nie udało. Albo byłam po złej stronie sektora, kiedy przejeżdżałeś obok albo za daleko od ołtarza a kiedy w końcu miałam możliwość być na audiencji, akurat dla kilku osób z naszej grupy - w tym dla mnie - nie miałeś już siły na spotkanie. W końcu umarłeś. Tęsknota pozostała. W roku Twojej śmierci wyszłam za mąż za dobrego człowieka. Mamy trójkę cudownych dzieci, z czego jedno jest chore a pozostała dwójka zagrożoa chorobą. Proszę Cię Ojcze Święty, wstaw się do Boga o uzrowienie mojego synka z autyzmu i o zdrowie dla pozostałych dzieci.

    Matka

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy28.1.15

    Ojcze Święty, nie zawsze potrafię być szczera sama przed sobą..nie wiem czemu tak mam.. pogubiłam się w gąszczu problemów, tempa, życia.. pogubiłam swe wartości gdzieś kiedys ważne dla mnie.. ale nie o o tym chciałam pisać..
    nie zawsze potrafie być szczera sama przed sobą, nie zawsze potrafie się szczerze modlić.. teraz proszę Cię najgłebiej jak potrafie o życie dla mojej kuzynki, która jest na granicy życia i śmierci..wszyscy walcza o nią.. ma 32 lata, dwójkę dzieci małych, kochajacego męza, mamę, tatę, brata i rodzinę.. i chorobe z którą walczy..zaczeło sie od raka piersi, teraz ma juz przerzuty na wątrobę, pluca i mózg... proszę wycofaj to.. pozwol jej zyc i wychowac swoje dzieci.. proszę...Proszę Cie Ojcze Swiety o wstwiennictwo do Boga o zdrowie dla niej..aby przeżyła dla dzieci, najblizszych i dla Ciebie..dziękuje

    OdpowiedzUsuń
  11. Ukochany Ojcze Święty,błagam,błagam ,nie zabieraj Mi Mamy! Niech Bóg Ojciec Miłosierny nie zabiera Mi Mamy,zwracam się do Niebios i Wszytskich Świętych nie zabierajcie Mi Mamy...Przez wstawiennictwo przez Naszego Papieża Jana Pawła II proszę całym sercem niech Moja Mamunia żyje ,niech jej choroba nie zabija i nie niszczy! O Panie wołam do Ciebie usłysz Me cierpienie! Zostanę tylko sama,Mama jest dla Mnie całym światem,a jeśli Ją chcesz wziąść weź i Mnie ,a uszczęśliwisz Mnie.Nie chcę bez niej żyć,więc zabierz i Mnie..Żałuję za grzechy wszystkie,oczyść Mniei Moja Mamę ,żebyśmy mogły wejść do Ciebie.To co było by najpiękniejsze abym mogła z Nią iść razem do Ciebie.Całe życie o tym marzyłam.. Ja umieram ,,,bbez niej.Nie taką straszną chorobą nie takim cierpieniem,Ty Boże jedyny możesz wszytsko .Ojcze Święty Janie Pawle II jak mam prosić,naucz Mnie,dopomóż Mojej rodzinie,spójrz na nas, a nigdy już nikt nie zachoruje i nigdy nieszcześć nie będzie.Co mam robić prowadź nas Panie,Ojcze! Prowadź nas Maryjo,Jezu! Niebiosa błagam ,kogo Mam prosić jak nie Ojca.I Matkę i Brata Naszego.Ja już nie mam siły.Prowadź nas Panie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ojcze Janie Pawle II błagam Cię ,o wstawiennictwo dla Mojej Mamuni u której wykryto Nowotwór,błagam całym sercem aby żyła.Błagam Niebiosa o wstawiennictwo za Moją Mamusią i Rodziną i na de Mną.Całym sercem i cierpieniem proszę o życie dla Mojej Mamusi o przezwyciężenie choroby.Aby wróciła Mojej Mamusi ,rodzinie i Mi radość życia.Braknie mi słów jak Cierpimy.Całym sercem wierzę że Bóg wysłucha Naszych Modlitw.Dziękuję Panie Boży Ojcze za wszystko co mieliśmy piękne w życiu, nasze cudne chwile.I Prosze jeszcze Ojcze Janie Pawle II raz jeszcze o wstawiennictwo do Boga Ojca wszechmogącego o życie dla Mojej Mamusi ukochanej.O przezwyciężenie choroby.Dziękuję Ewa z rodziną.

    OdpowiedzUsuń