Odpłynąłeś od nas

Odpłynąłeś od nas

W latach 1973-74 przebywałam Krakowie. Kiedy zostałeś wybrany na papieża z radości płakałam. Stałeś się dla mnie drugim Ojcem. W rym roku kończę 54 lata. Cieszę się bardzo, że mimo takiego wieku zaliczam się do pokolenia JPII. Jestem z tego bardzo dumna i dziękuję Bogu za to z całego serca.
Najukochańszy Ojcze Święty, chciałam Ci podziękować za specjalne Błogosławieństwo dla mojego syna Mariusza. Za Twoim wstawiennictwem syn mój uwolnił się od śmiertelnego uzależnienia. Dzięki Tobie nawrócił się. W dniu Twojego odejścia do domu Pana Boga był bierzmowany w Bielsku Białej. Ja w Toruniu byłam bardzo chora. Pilnie śledziłam wszystkie wiadomości o Twoim stanie zdrowia. Gorąco się modliłam, aby Pan Bóg pozwolił przyjąć sakrament Bierzmowania przez Mariusza przed Twoim odejściem do Pana Boga - udało się. Syn był dwa razy na pielgrzymce w Częstochowie.

Chciałam Ci również podziękować za to, że miałeś mnie w swojej opiece. Wspierałeś mnie w tak trudnym okresie w moim życiu. Dałeś mi zdrowie, dużo wytrwałości, nadziei i siły. Nie dane mi było podziękować Ci za Twojego ziemskiego bytowania - robię to teraz, w rocznicę odejścia do domu Pana. Patrzysz na nas z niebios uśmiechnięty. Proszę Cię - miej nadal nas w swojej opiece, wstawiaj się do Boga za moją rodziną, za moją chorą, samotną Mamą. Wiem, że nigdy nas nie opuścisz. Czuwaj nad nami - bądź zawsze z nami „Kochany Ojcze Święty - byłeś, jesteś i zawsze będziesz w naszych sercach. Kochamy Cię". Te słowa zostały zapisane w księdze kondolencyjnej w Toruniu, wystawionej 07.04.2005 na Rynku Staromiejskim w czasie odprawianej mszy św. o 21.37. Odpłynąłeś od nas, „BARKA" pełna łez. Spoczywaj w spokoju.

08.04.2006 r. (N.N.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz