Łaski - Dziękuję za wysłuchaną modlitwę

Janie Pawle II, dziękuje Ci za wysłuchaną modlitwę kilka­naście dni temu przy Twoim grobie! Mój mąż trafił do szpita­la i podejrzewano... najgorsze. Chciano mu zrobić operację. Zaproponowano nam konsultacje w klinice. Okazało się, że polecona pani doktor zaopiekowała się mężem i wykonała se­rię badań, z których wynikało, że operacja jest niepotrzebna. Dziękuję Ci, Ojcze, za postawioną na naszej drodze doktor Józefę i proszę o potrzebne łaski dla niej. Ojcze Święty, czu­jemy to, że wstawiłeś się za naszą rodziną u Pana. Tak bardzo brakuje mi cierpliwości i pragnę doczekać momentu, gdy zo­baczę owoce tego zdarzenia w życiu duchowym mojego mę­ża. Także proszę, by nasze relacje wyciszyły się, jak u Anny i Stefana z „Przed sklepem jubilera". One są takie napięte... Mój mąż oczekuje ode mnie takich zachowań i ofiar, których nie spełnię, bo dla mnie inne wartości są ważniejsze. Proszę Cię o pomoc, byśmy znaleźli najlepszą platformę porozumie­nia i potrafili jeszcze ze sobą rozmawiać. Proszę Cię, uproś u Pana dla nas nową miłość i zrozumienie...

(B. i Z.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz